Podczas konferencji prasowej działacz panafrykański Kemi Seba spalił swój francuski paszport. Była to reakcja na urzędowe pismo z 29 lutego, w którym informowano aktywistę, że wszczęto procedury o odebranie mu obywatelstwa francuskiego.
Stare przysłowie mówi, że kto daje i odbiera… Może więc lepiej dla powagi Republiki było nie szafować „naturalizacją” rozmaitych przybyszy. Mleko się jednak rozlało i Sebie paszport przydał się przynajmniej do dokonania politycznego aktu rozwodu z krajem przyjęcia.
Działacz panafrykański Kemi Seba zorganizował konferencję prasową w sobotę 16 marca we Fleury-Mérogis (departament Essonne). Spalił tam swój francuski paszport, a nagranie tego aktu opublikowane w mediach społecznościowych ma już ponad 2 miliony wyświetleń.
Kemi Seba pokazuje zebranym paszport, po czym go podpala i mówi: „Paszport nie jest kręgosłupem, który nam dajesz lub usuwasz ze względu na nasz stopień poddania się wam, jak gdyby czarni byli psami. Jestem wolnym czarnym mężczyzną. Jestem wolnym Afrykaninem. Jestem wolnym Benińczykiem”.
WESPRZYJ NCZAS.INFO
NCZAS.INFO to obecnie jedyny w Polsce portal informacyjny, który gwarantuje wolną, niecenzurowaną i prawdziwą informację. Za pisanie prawdy jesteśmy szykanowani przez system rozprowadzania newsów w sieci. Z tego powodu nasze teksty w 75 proc. finansowane są wpłat Czytelników.
Serdecznie prosimy o wspomożenie naszej działalności. Dzięki Państwa wpłatom możemy pisać i rozpowszechniać PRAWDĘ.
Od 29 lutego wobec pochodzącego z Beninu Kemi Seby toczy się postępowanie w sprawie odebrania obywatelstwa francuskiego. Zarzuca się mu, że zajmuje „stałą postawę, zdecydowanie antyfrancuską, która poważnie szkodzi francuskim interesom i którą charakteryzuje oczywista nielojalność wobec kraju”.
Zarzuca się mu „szczególnie zjadliwą i oburzającą krytykę Francji, jej władz i sił zbrojnych, podżeganie do buntu przeciwko władzom lokalnym” itp.
Aktywista Seba uważa to za „negrofobię” i „głęboko neokolonialną reakcję”. Odpowiada, że Paryż „nie rozumie, iż im bardziej mnie prześladuje, tym bardziej moje przesłanie polityczne zyskuje na popularności”. Oświadcza i straszy – „Trafiliście na złego czarnego gościa”…
Seba jest założycielem Tribu Ka w 2004, organizacji prezentującej antybiały rasizm. Organizacja została zdelegalizowana jeszcze przez Sarkozyego, który był wówczas szefem MSW. Została ponownie zarejestrowana w maju 2006 pod nazwą Pokolenie Kémi Séba.
Aktywista głosi prymat czarnej rasy człowieka w dziejach świata. Odwołuje się do darwinizmu społecznego, głosząc potrzebę zniszczenia rasy białej. W jego dyskursie pojawiają się też wątki antysemickie. Jest oskarżany m.in. o powiązania z Rosją.
Kemi Seba brûle son passeport français en live à Paris et s’adresse au gouvernement Macron: “Votre passeport, ce n’est pas un os que vous nous donnez comme si les Noirs étaient des chiens. Je suis un homme Noir libre. Je suis un Africain libre. Je suis un Béninois libre”. ✊🏽🔥🩸 pic.twitter.com/f60CJA438E
— Nathalie Yamb (@Nath_Yamb) March 16, 2024
