Jasnowidz Krzysztof Jackowski w swoim programie na żywo próbował odpowiedzieć na pytanie, „czy my zdajemy sobie sprawę z tego, co może się stać?”, a także wyjaśnił, co ma na myśli, mówiąc że idą złe czasy. – Teraz jest czas na wielki konflikt na świecie – uważa.
Krzysztof Jackowski to znany polski widzący z Człuchowa. Wieszcz zasłynął m.in. z tego, że wielokrotnie współpracował z policją przy sprawach kryminalnych.
Jackowski zaczął od pytania o to, „czy my zdajemy sobie sprawę z tego, co może się stać?”. – Zastanówmy się, czy nasz kraj na taką ewentualność jak konflikt jest gotowy – powiedział.
Zastanawiając się, jak byśmy sobie poradzili bez dostępu do podstawowych rzeczy i informacji, Jackowski zwrócił uwagę na to, że obecne społeczeństwo jest inne, niż to sprzed II Wojny Światowej. – Ja sobie nie jestem w stanie tego wyobrazić – podkreślił.
Czytaj także: Jasnowidz Jackowski i wizja o Konfederacji. „Swój najlepszy czas miała. Będzie partią małą, skazaną na koalicję” [VIDEO]
Jackowski: Idą złe czasy
W dalszym fragmencie programu jasnowidz Jackowski wyjaśnił, co ma na myśli, mówiąc że idą złe czasy. – Idą złe czasy, nie ulega wątpliwości. To jest pokłosie tego, co mówiłem państwu od wielu lat (…) krótko przed wielką wojną na świecie, ludzie w Polsce, w Europie będą bali się oddychać – przypomniał.
– Baliśmy się oddychać, a teraz jest czas na wielki konflikt na świecie – uważa Jackowski.
Wieszcz wskazał na połączenie kilku elementów, m.in. walkę o „zielony klimat”. – Jesteśmy w bardzo złym czasie, ponieważ i polityka dochodzi do wniosku, że człowiek szkodzi planecie, ale w końcu człowiek, jak i inne istoty żyją na tej planecie. My ludzie mamy inteligencję wyższą od wielu gatunków innych istot, które tu żyją i stworzyliśmy cywilizację – podkreślił.
– Cywilizacja stworzyła sztuczną inteligencję, która już niedługo obudzi się jako jaźń, nieprawdą jest, że ona nie będzie miała jaźni. Wszystko, co potrafi kumulować wiedzę, w pewnym sensie jakąś jaźń ma – powiedział jasnowidz.
Zdaniem Jackowskiego, „gdyby porównać moment ten do apokalipsy św. Jana, to jest tutaj dużo zbieżności”. Następnie jasnowidz odniósł się do fragmentu apokalipsy:
„A żeby żaden nie mógł kupować ani sprzedawać, tylko ten, który ma piętno albo imię bestyi albo liczbę imienia jej”.
– Nie zdajemy sobie sprawy, jak szybko będziemy płacić oczyma. Nasze oczy kontroluje większość telefonów. Ja swój telefon otwieram oczyma – powiedział.
– Mamy mały krok tylko do tego, że będziecie stali w jakiejś tam Biedronce czy innym sklepie i przyjdzie zapłacić, będziecie się musieli na jakąś kamerkę spojrzeć, wbić kod czterocyfrowy i formalność zapłaty zostanie dokonana. To jest genialne, ale to jest też przerażające – podkreślił Jackowski.
Jak dodał „my stoimy na etapie takim, że jak tworzymy taką wspaniałą technologię, jak mamy wierzyć, że mamy jakieś dusze albo jest Bóg – nie, to my sami tworzymy boskość”.
– Tak mówiąc i myśląc my się sami strącamy do istot drugorzędnych, ponieważ pierwszorzędną istotą będzie sztuczna inteligencja, która w bardzo mądry sposób będzie nas pogłębiała w takich poglądach – zauważył słynny widzący z Człuchowa.
– To może być bardzo niebezpieczne i długo, długo nie zdamy sobie z tego sprawy – podkreślił jasnowidz Jackowski.