Strona głównaOpinieZielony Ład w ogniu krytyki. Bosak: Sprawiedliwa transformacja energetyczna nie istnieje. Za...

Zielony Ład w ogniu krytyki. Bosak: Sprawiedliwa transformacja energetyczna nie istnieje. Za to muszą zapłacić ludzie [VIDEO]

-

- Reklama -

Pod pretekstem „walki z globalnym ociepleniem” Polakom narzucany jest unijny Zielony Ład. Krzysztof Bosak przestrzega przed jego konsekwencjami. – Będzie trzeba te pieniądze wycisnąć ze zwykłych ludzi – mówił poseł Konfederacji.

W programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News wyemitowano spot przedstawiający wady Zielonego Ładu. Słyszmy w nim, że każdy pracujący Polak będzie płacił na „walkę z klimatem” nawet 32 tys. zł rocznie. Na koszty te składają się podwyżki za prąd i ogrzewanie, opodatkowanie samochodów spalinowych i paliwa, drogi transport, remonty budynków tak, by były „zeroemisyjne”, obniżenie konkurencyjności przemysłu, co przełoży się na jeszcze większą drożyznę.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak powiedział, że dokładnie przed tym od miesięcy przestrzega Konfederacja. Przypomniał, że w serii odcinków nagranych ze Sławomirem Mentzenem punkt po punkcie wykazywali, jak „PiS w Brukseli zgadzał się na te rzeczy, jak były one wprowadzane do polskiego ustawodawstwa”.

Dla przykładu, do zawierania aktów notarialnych sprzedaży lub najmu nieruchomości PiS wprowadził obowiązek załączania – nie można inaczej zawrzeć ważnej transakcji – certyfikatów energetycznych. To jest przygotowanie dokładnie do przymusowego, pod wpływem Unii Europejskiej, zmuszania ludzi do tego, żeby wydali majątek na zmianę swoich nieruchomości pod dyktando polityki klimatycznej – ostrzega Bosak.

Dalej mówił, że realizacja tzw. dyrektywy budynkowej „będzie wymagała setek miliardów złotych”. – Nikogo to nie interesuje – ocenił.

Według Bosaka „sprawiedliwa transformacja energetyczna nie istnieje”. – To jest frazes. Transformacja energetyczna to pomysł całkowitego przekształcenia źródeł ciepła i źródeł prądu w naszej gospodarce. To nie będzie sprawiedliwe, bo za to muszą zapłacić ludzie. Unia Europejska nie daje na te pieniędzy, państwo nie ma na to pieniędzy. Będzie trzeba te pieniądze wycisnąć ze zwykłych ludzi, którzy ich nie mają – mówił dalej Bosak, ale rozmówcy nie zgodzili się z takim postawieniem sprawy. Jako kontrargument podali, że chodzi o przechodzenie „na inne źródło energii” i tak po prostu trzeba.

Przecież były dopłaty do pieców gazowych i już ma Unia ich zakazać. To jest sprawiedliwe? To jest szaleństwo – mówił Bosak.

Łapcie się za portfele! Klimatyczny haracz nadchodzi. Dotknie milionów Polaków

Najnowsze