Strona głównaWiadomościSportTurniej tenisowy można zakłócać w imię „ocalenia planety” bezkarnie

Turniej tenisowy można zakłócać w imię „ocalenia planety” bezkarnie

-

- Reklama -

Niedawno pisaliśmy o grupie pseudoekologów, którzy wtargnęli na płytę podparyskiego lotniska Roissy i pomalowali w ramach „protestu” na zielono rejsowy samolot Air France. Sądy wyceniły ten „happening” Greenpeace na kary grzywny do 1200 euro.

W Wielkiej Brytanii jest jeszcze łagodniej. Zapadł właśnie wyrok w sprawie eko-terrorystów za zakłócanie ubiegłorocznego turnieju tenisa na Wimbledonie. Trzej aktywiści z grupy Just Stop Oil, zostali uznani przez brytyjskie sądy za winnych, ale… zwolnieni z kary.

5 lipca 2023 roku, Deborah Wilde (69 l.), William Ward (66 l.) i Simon Milner-Edwards (67 l.) wtargnęli na trawiasty kort nr 18, rozrzucając konfetti i elementy układanki i na krótko przerywając dwa mecze. Z kortu ściągnęły ich w końcu służby porządkowe.

Teraz sędzia zwolnił ich od kary, chociaż pod warunkiem, że w pierwszych dwóch przypadkach nie popełnią przestępstwa przez okres sześciu miesięcy, a w przypadku trzeciego sprawcy – osiemnastu miesięcy. Za podobny wyczyn kibiców piłkarskich idzie się jednak do więzienia. Tutaj wystarczy powołać się na „ochronę planety”.

Just Stop Oil prowadzi kampanię na rzecz zakazu eksploatacji nowych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Wykorzystuje do tego m.in. wydarzenia sportowe. W ubiegłym roku sześciu aktywistów tej grupy otrzymało jednak wyroki więzienia, chociaż w zawieszeniu i prace społeczne za zakłócenie wyścigu Grand Prix na Silverstone F1 w 2022 r. Trzech innych otrzymało wyroki prac społecznych, po przerwaniu ważnego meczu krykieta pomiędzy Australią a Anglią latem 2023 r.

Tymczasem rząd brytyjski chwali się, że zaostrzył ustawodawstwo, aby surowiej karać takie wyczyny i odwodzić odstraszać od takich działań. Rzeczywistość sądów jest inna. Tu warto przypomnieć, że na początku lutego brytyjski wymiar sprawiedliwości odstąpił od ścigania Grety Thunberg, aresztowanej w październiku podczas eko-zadymy w Londynie.

Źródło: AFP

Najnowsze