Strona głównaWiadomościPolskaOdpalili fajerwerki w Tatrach. Będą mieli kłopoty

Odpalili fajerwerki w Tatrach. Będą mieli kłopoty

-

- Reklama -

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego wykryła osoby podejrzane o odpalenie fajerwerków na terenie TPN. Do incydentu doszło w sylwestrową noc w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.

Jak podaje Radio ZET, sprawców odpalenia fajerwerków w Tatrzańskim Parku Narodowym, wytypowano na podstawie nagrań z monitoringu. Nocowali w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Podejrzanych jest siedem osób.

Według relacji Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego, w sylwestrową noc wyszli ze schroniska i na brzegu Przedniego Stawu odpalili fajerwerki. Dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski, nie chciał potwierdzić sposobu, w jaki wytypowano podejrzanych. Potwierdza jedynie, że dostali wezwanie na przesłuchanie.

Służby TPN od początku roku sprawdzały wszystkie tropy. Dzięki ich wytrwałości i ogromnemu zaangażowaniu udało się namierzyć krąg potencjalnych sprawców tego incydentu. Trudno powiedzieć teraz, jakie będą konsekwencje, straż parku może nałożyć mandat w wysokości do jednego tysiąca złotych. Ale być może sprawa zostanie przekazana do sądu i konsekwencje będą znacznie bardziej dotkliwe – mówi Ziobrowski.

Postępowanie jest prowadzone w sprawie złamania ustawy o ochronie przyrody. Na terenie TPN obowiązuje zakaz odpalania fajerwerek. Sprawcy odpowiedzą za umyślne płoszenie zwierząt, używanie otwartego ognia, zakłócanie ciszy i poruszanie się poza wyznaczonym szlakiem.

To oczywiste, że odpalanie fajerwerków jest zabronione na terenie chronionym. Huk wywołuje u zwierząt stres, przerażenie i ataki paniki. Zdarzało się, że spłoszone kozice w trakcie ucieczki ulegały śmiertelnym wypadkom – podkreśla Ziobrowski.

Źródło:Radio ZET

Najnowsze