Strona głównaWiadomościŚwiatProtesty rolników w całej Europie. Gnojówką w policjantów

Protesty rolników w całej Europie. Gnojówką w policjantów [VIDEO]

-

- Reklama -

Europejscy hodowcy i rolnicy nie radzą sobie ze rosnącymi kosztami i spadającymi cenami swoich produktów. Pewien udział ma tu wejście do UE produktów z Ukrainy, inflacja, czy zmieniające się przepisy unijne i głupoty wymyślane przez „zielonych” uszczęśliwiaczy planety. W ostatnich tygodniach w Europie gniew rolników eksplodował. „Zmęczenie” rolników nie ogranicza się do Francji, ale rośnie niemal w całej Europie, od Holandii przez Niemcy, po Rumunię.

France Info umieszcza reportaż o kłopotach polskich rolników, ale akurat wrze bardziej w samej Francji, a protesty są znacznie bardziej gwałtowne, niż u nas. Związki rolnicze negocjują już z premierem Gabrielem Attalem w Matignon, ale w poniedziałek 22 stycznia na ulicach i autostradach Francji dochodziło do scen iście dantejskich. To pierwsze poważne wyzwanie dla nowego premiera.

Trwało blokowanie autostrady A64 między Tuluzą a Bayonne. Pięć lat po „żółtych kamizelkach” na ulice wyszli masowo rolnicy i zapowiadają blokady i protesty przez cały tydzień, a nawet dłużej, jeśli ich żądania nie zostaną wysłuchane.

Arnaud Rousseau, przewodniczący największego francuskiego związku rolniczego FNSEA, ogłosił w poniedziałek w programie France Inter, rozpoczęcie akcji krajowej. W Oksytanii miało już miejsce kilka blokad. Związkowcy skarżą się na unijne przepisy, za którymi już „nie nadążają”.

Gniew skupia się także na unijnym komisarzu ds. rolnictwa Wojciechowskim. W Rumunii, tamtejszy minister rolnictwa Florin Barbu oświadczył nawet, że będzie się domagał dymisji polskiego komisarza. W tym kraju rolnicy protestują od 2 tygodni.

Wydaje się jednak, że najbardziej drastyczne sceny mają miejsce w drogach Francji. „Żółte kamizelki to był żart” – mówił jeden z protestujących farmerów i chyba miał rację:

Najnowsze