Strona głównaOpinieKonfederacja ucisza Korwin-Mikkego. Bosak wysyła go na emeryturę. "To już jest starszy...

Konfederacja ucisza Korwin-Mikkego. Bosak wysyła go na emeryturę. „To już jest starszy człowiek”

-

- Reklama -

Krzysztof Bosak był gościem Patryka Michalskiego w Wirtualnej Polsce. Współprzewodniczący ocenił, że niektóre wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego szkodzą środowisku, a sam prezes-założyciel powinien po tej kadencji odejść z polityki.

Michalski zapytał m.in. o niedawne słowa Przemysława Wiplera. Polityk w rozmowie z Radiem Plus powiedział, że „zgodnie z jego wiedzą Janusz Korwin-Mikke został poproszony, żeby spokojnie już nic nie robić do końca kampanii”.

Konfederacja ucisza Korwin-Mikkego. „Został poproszony, żeby spokojnie już nic nie robić” [VIDEO]

- Reklama -

– Nie chciałbym tego komentować. Nie wiem, co tam się dokładnie dzieje. Jest jakaś komunikacja pomiędzy sztabem a naszymi kandydatami – stwierdził Bosak. Dopytywany o to, czy Korwin-Mikke szkodzi Konfederacji na finiszu kampanii, odparł: „myślę, że niektóre jego zachowania czy wypowiedzi są niepotrzebne”.

– Chyba największą sensacją tej kampanii było jego pojawienie się na spotkaniu, które nie ma z nami nic wspólnego, czyli na spotkaniu założycielskim nieistniejącej jeszcze w zasadzie fundacji Patriarchat, które narobiło ogromnego szumu i myślę, że spowodowało, że wiele kobiet zadało sobie pytania, co my naprawdę myślimy – stwierdził poseł.

Bosak zapragnął „uspokoić”, że Konfederaci „myślą bardzo dobrze o kobietach”. Dopytywany przez redaktora o to, czy nestor wolnościowców szkodzi ugrupowaniu, Bosak odparł: „niektóre niepotrzebne zachowania i wypowiedzi, obawiam się, że szkodzą”.

– Czy potępi Pan słowa Korwin-Mikkego, bagatelizujące, co najmniej, pedofilię? Te słowa, które padły w kontekście afery na polskim YouTube – pytał Michalski.

– One padały wielokrotnie wcześniej. Są szkodliwe. My się wszyscy w Konfederacji z tym gruntownie nie zgadzamy – stwierdził Bosak.

To nie pierwsza taka wypowiedź Bosaka. – Całkowicie odcinamy się od wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, które podważają sens ustalenia granicy wieku w Kodeksie karnym dla ochrony dzieci i młodzieży przed nadużyciami seksualnymi. Nie znam ani jednej osoby w Konfederacji, która popierałaby podejście Korwin-Mikkego – mówił cytowany przez Interię poseł Konfederacji.

Czyli potępia Pan te słowa, czy nie? – dopytywał Michalski.

– Potępiam relatywizowanie przestępstw pedofilskich i potępiam relatywizowanie sensu ochrony dzieci i młodzieży przed nadużyciami seksualnymi i przestępstwami seksualnymi, a to, co robi Korwin w swoich wypowiedziach, to jest podważanie sensu istnienia w prawie karnym granicy wieku, poniżej którego jakiekolwiek formy czynności seksualnych są przestępstwem – powiedział poseł.

Redaktor prowadzący dopytywał, po co w takim razie Korwin-Mikke jest na listach Konfederacji. – Ma inne zalety – odparł Bosak.

Jak wskazał współprzewodniczący Konfederacji, prezes-założyciel Nowej Nadziei jest „nieprzejednany i nie do zdarcia, jeżeli chodzi o walkę z lewicą, z socjalizmem, w demaskowanie absurdów poprawności politycznej”.

– I to naprawdę jest coś więcej, niż opowiadanie takich rzeczy szkodliwych? – dziwił się dziennikarz WP.

– Pytanie, jak to zważyć. Dla środowisk wolnościowych ten człowiek to jest żywa legenda, on czterdziestu lat, od czasów PRL, zaczął swoją propagandę i promocję podejścia wolnościowego, konserwatywnego liberalizmu i jak się rozpędził, to nie skończył do dziś – wskazał Bosak.

– Ja go poznałem bliżej w kampanii w 2019 roku, bo wcześniej nie współpracowaliśmy i to, co zauważyłem to, że on ma więcej energii do prowadzenia kampanii wyborczej, niż niejeden 20-latek, mając 70 lat skończone – dodał.

Pytany, „czy Korwin powinien odejść na emeryturę?”, odpowiedział: „myślę, że po tej kadencji już tak”.

– To powinna być jego ostatnia kadencja? – pytał Michalski.

– To nie wynika nawet z tych wypowiedzi, to wynika już naprawdę po prostu z wieku. To już jest starszy człowiek, ma sukcesora, czyli Sławomira Mentzena, który go zastąpił w roli lidera partii i może odejść jako polityk spełniony, bo ukształtował w sposób ideowy mnóstwo naśladowców i ma godnego następcę – twierdził Bosak.

Źródło:WP/Interia

Najnowsze