Strona głównaOpinieCejrowski o papieżu Franciszku: Nie słucham go. Robi złe rzeczy

Cejrowski o papieżu Franciszku: Nie słucham go. Robi złe rzeczy

-

- Reklama -

Wojciech Cejrowski w programie „Antysystem” DoRzeczy.pl stwierdził, że działania papieża Franciszka są „toksyczne”. Znany podróżnik z Kociewia „zamknął się” na to, co mówi obecny Ojciec Święty.

– W Rzymie zaczęło się coś bardzo dziwnego – synod na temat synodalności pod przewodnictwem papieża Franciszka. Zanim do tego doszło, to pojawiło się kilka dziwnych znaków, które pokazują, w jaką stronę może to zmieniać. Po pierwsze, dwa tygodnie papież Franciszek wystąpił na konferencji organizacji Clintonów, jednej z najbardziej proaborcyjnych organizacji na świecie, gdzie opowiadał o potrzebie walki o lepszy klimat itd. Pomijam, że to, co mówił to tzw. świecki humanitaryzm, ale to, na czyje zaproszenie się pojawił, dodaje dodatkowego smaczku – mówił w programie redaktor naczelny DoRzeczy, Paweł Lisicki.

– Trzy dni przed synodem odbyła się paraekumeniczna impreza z udziałem różnych wyznań chrześcijańskich. Wszyscy się tam modlili i udzielali sobie błogosławieństwa, jakby fundamentalne różnice dogmatyczne nie miały żadnego znaczenia. Z Franciszkiem stała jakaś pani pastor, co nikomu nie przeszkadzało – dodał dziennikarz i stwierdził, że ostatnim dziwnym znakiem jest ujawniona korespondencja pięciu kardynałów, którzy wysłali papieżowi swoje dubia, czyli pytania dotyczące najważniejszych rzeczy w Kościele”.

– Jednym z nich było to, czy można błogosławić tzw. pary homoseksualne. Papież odpowiedział im w taki sposób, że trudno powiedzieć, jakie jest zdanie papieża. Moim zdaniem jest tam bardzo wyraźna sugestia, wskazująca na to, że papież by błogosławił homoseksualistów i osoby pozostające w związkach homoseksualnych. To robi wrażenie czegoś diabelskiego i piekielnego – ocenił.

Pozytywnego zdania o działaniach Ojca Świętego nie ma także Wojciech Cejrowski. – Ten papież nie zajmuje się katolikami i doktryną, tylko jeździ na przeróżne imprezy, korzystając ze stołka i zajmuje się sprawami, którymi Kościół nie powinien się zajmować – powiedział słynny podróżnik.

– Przekonałem się, że to wszystko jest toksyczne, wprowadza niepokój zamiast pokoju. Franciszek rozwala Kościół i od tego momentu się zamknąłem. W kontaktach z Franciszkiem doszedłem do tego ewangelicznego zamknięcia, bo mnie to zepsuje – dodał Cejrowski.

Źródło:DoRzeczy.pl

Najnowsze