Strona głównaWiadomościŚwiatDuża demonstracja wymierzona w socjalistyczny rząd

Duża demonstracja wymierzona w socjalistyczny rząd [VIDEO]

-

- Reklama -

Hiszpańska Partia Ludowa (PP) zorganizowała kolejną dużą manifestację przeciw rządowi socjalisty Sancheza, oskarżając lewicowe władze o „mafijne działania”. Od czasu, gdy na czele centroprawicy stanął Alberto Nunez Feijoo, czyli do kwietnia 2022 r., PP przeszła do politycznej ofensywy.

Nadzwyczajny kongres centroprawicowej partii politycznej zaplanowany jest na lipiec. Nunez Feijoo argumentował zwołanie zjazdu koniecznością „przygotowania” partii na wypadek przedterminowych wyborów.

Według ostatnich sondaży PP ma niewielką przewagę nad socjalistami, ale sam Pedro Sánchez raczej nie traci popularności. 24,6% Hiszpanów widzi go nadal na stanowisku szefa rządu. W takim sondażu na drugim miejscu jest lider prawicowej partii Vox, Santiago Abascala (17,1%), Szef PP, Alberto Nunez Feijoo zajmuje tu dopiero trzecie miejsce z wynikiem 16,6%. Skandale psują jednak socjalistom opinię.

Powodem niedzielnej demonstracji w Madrycie jest kolejna afera, po tym, jak wyciekły zapisy rozmów między byłym działaczem partii rządzącej, a dowódcą Gwardii Cywilnej i biznesmenem. Dotyczyło to spraw korupcyjnych, w które są zamieszane osoby z otoczenia premiera Pedro Sáncheza.

Podejrzanym obiecywano ułaskawienie lub szybką rehabilitację. Działaczka PSOE Leire Diez sprawiała wrażenie, że ma „haki” na funkcjonariuszy Gwardii Cywilnej (odpowiednika żandarmerii) prowadzących śledztwa i sprawiało to wrażenie szantażu.

Manifestanci wznosili okrzyki – Sanchez do dymisji! – i twierdzili, że „mafia zastąpiła demokrację”. W wiecu na Plaza de España znalazło się ponad 100 000 osób. „Ten rząd splamił wszystko — politykę, instytucje państwowe, rozdział władzy” – grzmiał w czasie wiecu lider PP Alberto Nunez Feijóo, który żądał przedterminowych wyborów. Wybory w Hiszpanii planowo mają się odbyć dopiero w 2027 roku.

Rzeczniczka rządu Pilar Alegria zbagatelizowała znaczenie wiecu, pisząc na X, że hiszpański zespół rockowy Estopa przyciągnął na swój ostatni koncert na madryckim stadionie Wanda Metropolitano więcej ludzi niż „apokaliptyczny Feijoo na Plaza de España”. Echa afer jednak nie cichną, a w różne historie są zamieszane osoby bliskie szefowi rządu, w tym przede wszystkim jego żona i brat, a także jego była „prawa ręka”, były minister transportu José Luis Ábalos. Przeciw tym osobom toczy się śledztwo. Sam Pedro Sánchez mówi o „kampanii oszczerstw” mających na celu, jak twierdzi, destabilizację rządu.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze