Strona głównaOpinieTerlikowski "ocenił" interwencję Brauna. Padły kłamliwe tezy. "Nie da się usprawiedliwić"

Terlikowski „ocenił” interwencję Brauna. Padły kłamliwe tezy. „Nie da się usprawiedliwić”

-

- Reklama -

Na łamach Wirtualnej Polski Tomasz Terlikowski postanowił dokonać „oceny – moralnej i politycznej – działania Grzegorza Brauna”. Chodzi o interwencję poselską w szpitalu w Oleśnicy, gdzie zastrzykiem w serce zamordowano chłopca w 9. miesiącu ciąży. Powołano się przy tym na zagrożenie dobrostanu psychicznego matki.

„Jego ataku na lekarkę i akcji w szpitalu w Oleśnicy nie da się także usprawiedliwić, ani moralnie, ani prawnie, ani nawet politycznie” – grzmiał Terlikowski na łamach portalu wp.pl. A do czego konkretnie się odnosił? Do próby „obywatelskiego zatrzymania” ginekolog Gizeli Jagielskiej, która podała dziecku śmiertelny zastrzyk.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

W ostatnim czasie pojawiło się nagranie pokazujące pełny przebieg interwencji poselskiej Grzegorza Brauna i Romana Fritza. Widać na nim, jak w pewnym momencie Jagielska oznajmia, że wychodzi z gabinetu, co faktycznie czyni. Wówczas Braun oraz towarzyszące mu osoby ruszają za nią. – Proszę nie uciekać – zwraca się Braun do ginekolog. Kiedy ta nie reaguje, prosi towarzyszące mu osoby o zastawienie korytarza. Ostatecznie Jagielska dość agresywnie i stanowczo wchodzi w stojącego operatora.

Europa Suwerennych Narodów

– Weźcie mnie zostawcie ludzie – mówi Jagielska, która później w rozmowie z PAP twierdziła, że „doszło też wobec niej do rękoczynu, ponieważ jak chciała odjeść, to była popychana i szarpana”. Materiał wideo jednak nic takiego nie potwierdza, a jedyne co widzimy – oprócz utworzenia blokady, którą próbowała sforsować ginekolog – to zagrodzenie Jagielskiej drogi ręką przez Brauna.

Tak NAPRAWDĘ wyglądała interwencja Brauna. UJAWNIONO nowe nagranie. „Przynajmniej nie wbijamy Pani strzykawki w serce” [VIDEO]

„Wtargnięcie do szpitala, zatrzymanie lekarki w trakcie pracy, zadyma – w niczym nie pomoże wyjaśnieniu tej sprawy. Braun musiał wiedzieć, że poza medialnym szumem nic nie wskóra, bo wskórać nie może” – grzmiał dalej Terlikowski.

Zdaniem redaktora, „wyjaśnić sprawę” Braun mógł na inne sposoby – np. poprzez zgłoszenie do prokuratury, czy wsparcie „lekarzy, którzy domagają się wyjaśnień”, czy mówienie o tym w przestrzeni publicznej.

„Myślący, racjonalny polityk musiał też mieć świadomość, że jego działanie nie tylko nie przybliży nas do poważnej debaty, a może nawet wyroku sądowego w tej sprawie, ale nas od niej oddali. Dlaczego? Bo ten model działania wywołuje agresję, złość i wściekłość, wcale nie tylko zwolenników aborcji, ale wszystkich, którzy uważają – słusznie – że wciąganie bezpieczeństwa pacjentów w szpitalu w walkę polityczną – jest niedopuszczalne” – postawił tezę Terlikowski.

Zdaniem dziennikarza, rezultatem działań Brauna „będzie wzrost niechęci do obrońców życia, którzy nie są w stanie uszanować życia i zdrowia pacjentek szpitala, którzy nie chcą i nie potrafią artykułować swoich argumentów inaczej, niż poprzez robienie zadymy w miejscu, które powinno być spokojne”.

W jaki sposób Braun „wciągnął bezpieczeństwo pacjentów” w walkę polityczną albo „nie był w stanie uszanować życia i zdrowia pacjentek szpitala”? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że bezpieczeństwu – a nawet życiu – pacjentów zagraża działalność wspomnianej lekarki, która uśmierciła jednego z nich podając zastrzyk w serce. Co więcej, z opinii zamieszczanych w internecie przez pacjentki, wyłania się obraz ginekolog, która nie cechowała się empatią w stosunku do ciężarnych pacjentek, a wręcz namawiała je do aborcji. Później okazywało się, że rodziły one zdrowe dzieci.

„Ale są też inne powody, dla których nie da się usprawiedliwić działania Brauna. Szpitale nie są miejscem na partyjne happeningi, a poważny moralny i prawny spór, a także tragedia zarówno matki, jak i dziecka, z całą pewnością nie powinny być rozgrywane na potrzeby kampanii wyborczej człowieka, który z konserwatywnych i chrześcijańskich wartości robi raczej parodię, niż rzeczywiście ich broni. I dlatego nie ma możliwości innej oceny tej akcji, niż negatywna. Braun zrobił sobie kampanię, ale sprawie obrony życia, a nawet debaty nad jej prawnymi aspektami, zaszkodził. Nie pierwszy zresztą, i zapewne nie ostatni raz” – twierdził Terlikowski.

Bosak o interwencji Brauna w Oleśnicy. „Policja powinna zająć się egzekwowaniem prawa” [VIDEO]

Źródło:wp.pl/NCzas/X

Najnowsze