Strona głównaWiadomościŚwiatW Europie mnożą pomysły „odwetu” na USA

W Europie mnożą pomysły „odwetu” na USA

-

- Reklama -

Francuski deputowany z parlamentarnej grupy Zielonych i Socjalistów, François Ruffin wzywa do zakazu sprzedaży Tesli w Europie. Nie podoba mu się „śmieszna” odpowiedź Unii Europejskiej na amerykańskie cła wprowadzone przez Donalda Trumpa i chce rozszerzenia riposty.

Na spotkaniu z dziennikarzami poseł pytał – „Jaki jest symbol Ameryki Trumpa i Muska?” i odpowiedział sobie natychmiast – „To Tesla”. „Jeśli podejmiemy symboliczne kroki, osiągniemy sukces” – zachęcał do wojenki z USA François Ruffin.

Amerykański producent samochodów elektrycznych Tesla należy do Elona Muska. I bez wezwań Ruffina, koncenr odnotował już od początku 2025 roku spadek sprzedaży nowych samochodów elektrycznych we Francji o 41%

Europa Suwerennych Narodów

Do końca nie wiadomo jednak, czy decydujący jest tu jakikolwiek bojkot Francuzów amerykańskich wyrobów, czy raczej ogólnoeuropejski spadek sprzedaży samochodów z napędem elektrycznym? Trend odwracania się od „ekologicznych” pojazdów jest dość wyraźny w całej UE, zwłaszcza w Niemczech. Niektórzy chcieliby dorobić do tego ideologię.

Ruffin chciał wykorzystać antyamerykańskie nastroje wielu Francuzów i poszedł nawet dalej. Kroki odwetowe w odpowiedzi na amerykańskie cła ze strony Ursuli von Der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, nazwał „śmiesznym”. Znalazł tam „bidety, gumy do żucia, kombinezony narciarskie, mięso renifera”. „Czy we Francji i Europie mamy ambicję, aby odrodzić przemysł produkcji bidetów?” – pytał ironicznie francuski poseł.

W zamian lewicowy deputowany chce opodatkowanie Gafa”, a z czasem wyrzucić tych internetowych gigantów (Google, Apple, Facebook i Amazon) z rynku europejskiego. Ruffin chce, by amerykańskie cła stały się „szansą dla Europy i Francji”.

Deputowany rozpoczął też kampanię na rzecz „planu 100 produktów”, w których Francja powinna „odzyskać autonomię”. W pierwszej kolejności są to „żywność, leki, maski, fartuchy, proch, amunicja, stal”. Może lepiej było pozostać przy wspólnocie „węgla i stali” i problemów by nie było…

Źródło: Le Figaro

Najnowsze