Na antenie mediów reżimowych zadebiutował nowy program, a w nim od razu kontynuacja nagonki na Sławomira Mentzena. Tym razem kierowcy kandydata Konfederacji na prezydenta założono „ogon”, by dowieść tezy, że łamie przepisy drogowe przemieszczając się z jednego wiecu na drugi.
Na antenie TVP zadebiutował nowy program publicystyczny „Sekielski wieczorową porą” prowadzony przez Tomasza Sekielskiego. Program szybko stał się przedmiotem kontrowersji po emisji materiału dotyczącego Mentzena.
Dziennikarze TVP śledzili samochód polityka, próbując udowodnić, że jego kierowca łamie przepisy ruchu drogowego. Przyłapali kierowcę Mentzena na przykład na tym, że na ograniczeniu do 90 km/h jechał 110 km/h, wyprzedzał w miejscu niedozwolonym albo skręcił w niewłaściwą uliczkę wjeżdżając na stację benzynową.
Paradoksem całej sytuacji jest fakt, że dziennikarze śledzący samochód Mentzena, by udokumentować łamanie przepisów drogowych, sami dopuszczali się podobnych wykroczeń podczas realizacji materiału.
Kierowca Mentzena w pewnym momencie zorientował się, że ma za sobą „ogon”. Chciał skonfrontować się ze śledzącymi. Ci skłamali, że są z „bloga internetowego” i „sprawdzają jak to się wydarza z państwa hulajnogami”. Przyłapani na śledzeniu zarzucili też Mentzenowi, że sam nie sprawdził źródła „ogona”, tylko posłał kierowcę.
„Jeśli tak ma dalej wyglądać kampania i walka na 'argumenty’ i 'program’ przez funkcjonariuszy medialnych to niech już będzie czerwiec” – skomentował jeden z internautów.
„Powiedzmy sobie szczerze – wszyscy tak jeżdżą. Traktują ograniczenia, jako wskazówki. I bardzo dobrze zresztą – gdyby kierowcy przestrzegali wszystkich przepisów i ograniczeń to ruch by zamarł. To nie jest dziennikarstwo to jest nagonka” – tak całą sytuację skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.
Powiedzmy sobie szczerze – wszyscy tak jeżdżą. Traktują ograniczenia, jako wskazówki. I bardzo dobrze zresztą – gdyby kierowcy przestrzegali wszystkich przepisów i ograniczeń to ruch by zamarł. To nie jest dziennikarstwo to jest nagonka. https://t.co/IkxyoeK1nt
— Tomasz Sommer (@1972tomek) April 9, 2025
Widzowie zwrócili ponadto uwagę, że w innych częściach programu „Sekielski wieczorową porą” mieliśmy wyraźny kontrast w przedstawianiu kandydatów. W sposób jednoznacznie pozytywny prezentowani byli Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia i Magdalena Biejat, podczas gdy Mentzen czy Karol Nawrocki mogli spodziewać się wyłącznie jak najgorszych ocen. „Czysta woda” TVP i „bezstronne” przekazywanie informacji w pigułce.
„@sekielski wieczorową porą”ogladałam pierwszy i ostatni raz.Nieobiektywnie oceniani kandydaci na prezydenta,dużo punktów za nic dali Trzaskowskiemu,Hołowni i Biejat.Mentzen oceniony najgorzej i Nawrocki też.Facet tak wyglądający ocenia wygląd Mentzena .To jest kpina.Żenada. pic.twitter.com/X47aEyjPE4
— Madame Butterfly 🇵🇱🇵🇱🇵🇱🤝🇺🇸🇺🇸🇺🇵🇱🇵🇱 (@AnnaRad17) April 8, 2025