Sąd przywrócił aktorowi Melowi Gibsonowi pozwolenie na broń. O taką decyzję wnioskował Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, który niedawno orzekł, że Mel Gibson odzyska prawo do posiadania broni. Wcześniej stracił takie prawo ze względu na oskarżenie o „przemoc domową”.
Mel Gibson został pozbawiony prawa do posiadania broni z powodu skazania za „przemoc domową”, będzie mógł ją teraz odzyskać, dzięki orzeczeniu, o którym poinformował „New York Times”.
69-letni aktor przestał już być „czarną owcą” Hollywood, a w styczniu, po objęciu funkcji prezydenta przez Doanlda Trumpa został nawet mianowany „specjalnym ambasadorem” Hollywood. Mel Gibson popierał i głosował na Donalda Trumpa, a w czasie kampanii wyborczej wyraził się nawet, że Kamala Harris posiada „IQ słupka ogrodzeniowego”…
Gibson stracił prawo do posiadania broni w 2011 roku, kiedy został uznany winnym „przemocy domowej” wobec swojej byłej partnerki, Oksany Grigoriewej. Na mocy ugody został skazany na trzy lata w zawieszeniu, rok terapii i 16 godzin prac społecznych. Z powodu skazania stracił jednak broń.
Przywrócenie aktorowi prawa do posiadania broni palnej okazało się dość trudne. Z pracy w Departamencie Sprawiedliwości wyleciała adwokat ds. ułaskawień, Elizabeth G. Oyer. Ujawniła później, że została zwolniona za „odmowę rekomendacji przywrócenia prawa Mela Gibsona do posiadania broni”. Dodała, że wywierano na nią presję i powoływano się na przyjaźń aktora z prezydentem, co uzasadnia taką rekomendację.
Departament zaprzeczył, by taki był powód zwolnienia Oyer. Departament Sprawiedliwości wyjaśnił, że wprowadził nowe przepisy umożliwiające niektórym skazanym osobom odzyskanie prawa do posiadania broni, pod warunkiem, że sobie „zasłużyli na taką możliwość”.
Źródło: Valeurs