Strona głównaWiadomościŚwiatRyanair zmaga się z tęczowym pozwem. Kto się nie dostosuje, ten...

Ryanair zmaga się z tęczowym pozwem. Kto się nie dostosuje, ten…

-

- Reklama -

„Osoba niebinarna” zdecydowała się na prawne starcie z irlandzkim przewoźnikiem, żądając nie tylko rekompensaty finansowej, ale także zmian w systemie rezerwacji biletów. Czy ta sprawa na zawsze odmieni oblicze lotnictwa komercyjnego?

Tanie linie lotnicze, takie jak Ryanair, zmieniły sposób, w jaki podróżowanie samolotem stało się dostępne dla mas. Jednak, podobnie jak w innych branżach usługowych, również tutaj zdarzają się konflikty z klientami, czyli pasażerami. Najczęściej dotyczą one opóźnień czy anulowania rejsów. Od czasu do czasu przewoźnicy muszą jednak stawić czoła mniej typowym problemom konsumenckim.

Ta historia wstrząsnęła światem lotnictwa. Pasażer niebinarny wniósł pozew przeciwko tanim liniom Ryanair, domagając się 4500 euro odszkodowania. Przyczyna? Podczas zakupu biletu brakowało opcji wyboru neutralnej płci. Sprawa dotarła już na wokandę sądu w Berlinie, a jej rozstrzygnięcie może znacząco wpłynąć na podejście branży lotniczej do kwestii inkluzywności.

Wszystko zaczęło się w październiku 2021 roku, gdy temat niebinarności nie był jeszcze szeroko omawiany w mediach. Osoba ta chciała zarezerwować przelot z Berlina na Gran Canarię. W formularzu danych osobowych dostępne były jedynie standardowe opcje: Herr (Pan), Frau (Pani) lub Fräulein (Panna). Brak neutralnej płciowo alternatywy skłonił podróżnego do zgłoszenia problemu przewoźnikowi. Ryanair nie zgodził się jednak na pozasądowe załatwienie sprawy. W rezultacie rozpoczęto postępowanie prawne. Nie chodzi tylko o zadośćuczynienie za doznane krzywdy emocjonalne, ale także o zmuszenie linii do wprowadzenia neutralnych płciowo opcji w swoim systemie rezerwacyjnym. Nie byłby to precedens.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Niektóre linie lotnicze już wcześniej zdecydowały się na bardziej otwarte rozwiązania. W 2019 roku United Airlines, jako pierwsza amerykańska firma lotnicza, wprowadziła możliwość wyboru oznaczeń takich jak „X” dla osób niebinarnych czy „U” dla tych, którzy nie chcą ujawniać płci. Analogiczne kroki podjęły także American Airlines, British Airways, Delta oraz Virgin Atlantic. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało zalecenia, które promują uwzględnianie opcji niebinarnych w procesie rezerwacji biletów.

 

 

 

 

 

Najnowsze