Strona głównaWiadomościPolitykaKonfederacja inicjuje akcję referendalną przeciwko Trzaskowskiemu. Wipler spróbuje po raz drugi

Konfederacja inicjuje akcję referendalną przeciwko Trzaskowskiemu. Wipler spróbuje po raz drugi

-

- Reklama -

Konfederacja planuje przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Rafała Trzaskowskiego z funkcji prezydenta Warszawy przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Zakulisowo działa w tej sprawie poseł Przemysław Wipler, który prowadzi negocjacje z różnymi środowiskami politycznymi i społecznymi. 

Wipler na łamach Wirtualnej Polski otwarcie przyznaje, że „buduje koalicję dla tego projektu”, starając się pozyskać poparcie zarówno z prawej, jak i lewej strony sceny politycznej. Wśród potencjalnych sojuszników wymienia środowiska kibicowskie, „ludzi związanych z kościołem” czy lewicowego aktywistę Jana Śpiewaka. Ten ostatni chętnie poparłby inicjatywę, ale pod warunkiem, że zaangażują się z nią inne ruchy lewicowe, na przykład te związane z neokomunistą Adrianem Zandbergiem.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Aby referendum mogło się odbyć, organizatorzy muszą zebrać minimum 130 tysięcy podpisów. Jednak znacznie większym wyzwaniem będzie zapewnienie frekwencji – aby referendum było ważne, musiałoby w nim wziąć udział niemal pół miliona mieszkańców Warszawy.

Europa Suwerennych Narodów

Zadanie to wydaje się szczególnie trudne, biorąc pod uwagę wysoką popularność Rafała Trzaskowskiego w stolicy – dwukrotnie wygrywał wybory na prezydenta Warszawy już w pierwszej turze. Wiadomo, że jego zwolennicy nie wzięliby udziału w referendum, by nie nabijać frekwencji.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Warto przypomnieć, że podobna inicjatywa miała miejsce jesienią 2013 roku, kiedy próbowano odwołać ówczesną prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Również wtedy zaangażowany był Wipler, jednak referendum nie przyniosło oczekiwanych rezultatów z powodu niewystarczającej frekwencji.

Nie jest również pewne, czy organizatorzy zdążą zebrać wymaganą liczbę podpisów przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 18 maja.

Niedawna próba przeprowadzenia podobnego referendum we Wrocławiu przeciwko prezydentowi Jackowi Sutrykowi zakończyła się niepowodzeniem – nie udało się zebrać wystarczającej liczby podpisów.

Sutryk może otwierać szampana. Jego przeciwnikom nie udało się

 

Źródło:wp.pl

Najnowsze