Konfederacja ma problemy. Jak bowiem donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za wybory do Parlamentu Europejskiego. To może oznaczać utratę sporych pieniędzy.
W poniedziałek 17 marca PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe Konfederacji za eurowybory. Jak podkreślił dziennikarz Marek Mikołajczyk, to oznacza, że partia straci dotację w wysokości ok. 400-500 tys. zł i prawo do subwencji. Prawdopodobnie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego trafi w tej sprawie zażalenie.
Decyzja PKW zapadła jednogłośnie, przy nieobecności Macieja Klisia. Werdykt poparło 8 członków Komisji.
❗Co to oznacza?@KONFEDERACJA_ traci dotację (ok. 400-500 tys. zł) i prawo do subwencji. No i najprawdopodobniej kolejna sprawa trafi do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) March 17, 2025
Jak podaje Mikołajczyk, główny zarzut PKW dotyczył tego, że pełnomocnik Konfederacji spóźnił się ze złożeniem sprawozdania finansowego. Jako powód partia miała podać problemy z funkcjonowaniem platformy ePUAP. Nie przedstawiono na to jednak żadnych dowodów.
Zarzutów było kilka, ale jeden podstawowy: pełnomocnik finansowy spóźnił się ze złożeniem sprawozdania. Jak powód wskazano, problemy z działaniem ePUAP, ale w żaden sposób tego nie udokumentowano.
— Marek Mikołajczyk (@mikolajczykm) March 17, 2025