U nas ten temat przerabialiśmy w czasach świetności partii Samoobrona Andrzeja Leppera. Ten pytał publicznie „jak można zgwałcić prostytutkę?” w odpowiedzi na zarzuty pod adresem jednego ze swoich posłów. We Francji jednak takich wątpliwości nie mają.
Przebywający w tym kraju nielegalnie Palestyńczyk został oskarżony właśnie o gwałt na prostytutce. Sprawca nie posiada żadnych dokumentów tożsamości i podaje się za nieletniego, w związku z czym nie kwalifikuje się do deportacji. Przesłuchany w areszcie policyjnym, zaprzeczył stawianym mu zarzutom. Sprawę gwałtu rozstrzygną sędziowie, ale większa kara sprawcy racezej nie grozi.
Do gwałtu miało dojść pod koniec lutego. Ofiarą ma być 25-letnia Mozambijka, opisująca siebie jako „dziewczyna do towarzystwa”. 20 lutego umówiła się z klientem w mieszkaniu w 17. dzielnicy Paryża. Klient przybył około godziny 19, aby uprawiać z nią seks, ale młoda kobieta uznała jego zachowanie za „dziwne” i poprosiła go o opuszczenie lokalu, jednocześnie go filmując.
Klient wyszedł, ale po chwili wrócił i ją zaatakował. Miał zmusić ją do różnych czynności seksualnych. Śledczym udało się namierzyć napastnika dzięki nagraniu wideo wykonanemu przez ofiarę, a także zdjęciom z monitoringu metra.
Udało się go ostatecznie zidentyfikować na podstawie fotografii w kartotece karnej. Napastnikiem okazał się przebywający nielegalnie we Francji Palestyńczyk, prawdopodobnie 16-latek, bez adresu zamieszkania i dokumentów tożsamości. Miał jednak „komórkę” i udało się namierzyć go dzięki rozmowom telefonicznym. Został zatrzymany w Saint Ouen (93 departament) 5 marca.
Sprawa tłumaczy się, że poszło o cenę za usługę. Przeprowadzono nawet badanie psychiatryczne w czasie jego pobytu w areszcie, które ujawniło, że oskarżony ma „niepokojący profil psychiatryczny”, „z impulsywnością fizyczną charakterystyczną dla agresorów seksualnych”.
Ze względu na bezdomność (brak adresu), Palestyńczyk został umieszczony w areszcie tymczasowym. Wiadomo, że nie można wydalić go z terytorium Francji, ponieważ przeprowadzone dodatkowo badanie kości w celu ustalenia jego wieku nie wykluczyło możliwości, że rzeczywiście jest osobą niepełnoletnią.
Źródło: Valeurs