Henna Virkkunen, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji w rozmowie z „Deutsche Welle” przyznała, że „w nadchodzących tygodniach” odbędzie się dyskusja nad tym, aby de facto ustawić wynik wyborów w Polsce. Wygląda na to, że na poważnie szykują „wariant rumuński” w Polsce.
Wywiad z Virkunnen jest niezwykle ciekawy, gdyż w nieskrywany sposób pluje się w nim nie tylko na wolność, ale na demokrację w ogóle.
– Post na X, w którym Elon Musk pisze, że prezydentowi Ukrainy „powinno się zaoferować (…) amnestię w neutralnym kraju w zamian za pokojową transformację demokratyczną w Ukrainie”, może przeczytać 500 mln obywateli UE. Jak UE może zareagować na coś takiego? – pyta pracownik DW, najwyraźniej ubolewając, że ktoś śmie pomyśleć o czymkolwiek w inny sposób, niż chcieliby tego politycy.
Henna Virkkunen, która jest wiceprzewodniczącą KE ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji (!) odpowiada bez wahania, nie widząc żadnego problemu w takim ujęciu sprawy.
– Według prawa UE każda wielka platforma internetowa (VLOP) musi mieć zaimplementowane narzędzia ograniczania dezinformacji. Podstawowa zasada to własna odpowiedzialność platform. Nielegalne treści muszą być usuwane, dlatego Komisja wszczęła dochodzenia przeciwko X i innym platformom, aby zbadać, jak oceniają i ograniczają systemowe ryzyka – przekonywała Virkkunen.
Przypominamy, że Elon Musk wiele miesięcy temu ujawnił, że KE szantażowała go, nakazując wprowadzić cenzurę, gdyż w przeciwnym razie jego platforma będzie z UE rugowana.
– Musk po przejęciu X poluzował mechanizmy moderacji treści. Czyli zrobił coś odwrotnego, niż oczekiwałaby Komisja – powiedział pracownik DW.
– Myślę, że naprawdę musimy jak najszybciej zakończyć pierwszą część dochodzenia ws. X, ale zespół techniczny wciąż nad tym pracuje – odpowiedziała Virkkunen.
Jednocześnie dalej przekonywała, że „bronimy europejskich wartości – wolności słowa, praw podstawowych, praworządności”. Następnie oceniła, że decyzja w sprawie X zapadnie w ciągu kilku tygodni.
Następnie pojawił się skandaliczny wątek wyborów w Polsce.
– W Polsce, podobnie jak w Rumunii i Niemczech, to skrajna prawica przoduje w wykorzystaniu mechanizmów VLOP do promowania swoich treści i ludzi. Czy KE monitoruje polskie wybory lub czy są takie plany? – zapytał pracownik DW Michał Gostkiewicz.
– Zawsze ściśle współpracujemy z władzami krajowymi przy wyborach, ponieważ procesy wyborcze należą do kompetencji krajowych, a państwa członkowskie mają najlepszą wiedzę, co dzieje się w terenie. Ale rzeczywiście przygotowujemy się – razem z nimi – odpowiedziała Henna Virkkunen.
– Przed wyborami zawsze organizujemy okrągły stół i analizujemy różne scenariusze z władzami krajowymi, NGO’sami i samymi platformami, ponieważ są one również ważnym kanałem komunikacji zarówno dla obywateli, jak i dla polityków. Nie mogą być nadużywane ani manipulowane, powinny mieć systemy, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się dezinformacji – kontynuowała.
– Czy był już taki okrągły stół w Polsce lub czy będzie? – zapytał pracownik DW.
– Jeszcze nie. Myślę, że stanie się to w nadchodzących tygodniach – potwierdziła Virkunnen.
– Współpraca z Niemcami przebiegła dobrze i jestem pewna, że będziemy również ściśle współpracować z władzami polskimi. Obywatele UE mają prawo mieć pewność, że wybory są uczciwe i wolne. A przez systemy rekomendacji treści i przez same treści rozpowszechniane przez platformy internetowe jest to bardzo trudne – przekonywała.
Należy tutaj zaznaczyć, że według KE „uczciwe i wolne” wybory to takie, gdzie wygrywa „właściwy” kandydat. Jeśli wygra „niewłaściwy”, wówczas – jak pokazał przykład rumuński – znajduje się jakikolwiek spośród tysięcy jeśli nie milionów przypadków rzekomo „nieuczciwego” działania podczas kampanii wyborczej i odgórnie unieważnia się wybory. To jest faktyczna ingerencja w wynik wyborczy jak również we władzę w danym kraju.
Wątek ten skomentował m.in. Rafał Ziemkiewicz.
„Co k**wa? Niemcy i eurokraci zrobią 'okrągły stół’ żeby ustalić kto ma wygrać wybory w Polsce?” – zapytał na X Ziemkiewicz [cenz. red. – nczas],
Co kurwa? Niemcy i eurokraci zrobią „okrągły stół” żeby ustalić kto ma wygrać wybory w Polsce? https://t.co/N9RI76TKIo
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) March 5, 2025