Poranne doniesienia z nadgranicznych Słubic wprawiają w osłupienie. Miasto jest sparaliżowane gigantycznym korkiem spowodowanym kolejką na granicy polsko-niemieckiej. Sytuacja powtarza się regularnie od miesięcy.
Mieszkańcy Słubic skarżą się na codzienny paraliż miasta. Nie mogą dojechać do pracy ani do szkoły, służby miejskie nie są w stanie wykonywać niezbędnych prac, karetki pogotowia z wielkim trudem przeciskają się przez zatłoczone ulice.
Cała sytuacja spowodowana jest przywróceniem kontroli granicznych przez Niemcy. Drobiazgowe sprawdzanie przejeżdżających przez granicę budzi frustrację głównie tych osób, które mieszkają w Słubicach, a pracują w Niemczech.
Czy tego spodziewali się Polacy wchodząc do Unii Europejskiej? Obiecywane „zniesienie granic” jak widać ma swój ponury kres i nic nie wskazuje na to, żeby w nadchodzących miesiącach miało się coś zmienić.