Miało nie być „bawienia się w teatr polityczny”. A wyszedł teatrzyk. Posłowie PiS w obronie Zbigniewa Ziobry posłużyli się naleśnikiem i wyśmiali komisję oraz premiera Donalda Tuska.
Na X poseł PiS Michał Wójcik opublikował zdjęcie. Widać na nim Zbigniewa Ziorbę z towarzyszami partyjnymi.
Były minister ma też w ręku… talerz naleśników.
„Tuż po nielegalnej komisji śledczej” – napisał w opisie zdjęcia poseł PiS Michał Wójcik.
Tuż po nielegalnej komisji śledczej. pic.twitter.com/ul6D1S0Otz
— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) January 31, 2025
Również inny polityk PiS i bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry, Dariusz Matecki opublikował materiał z tej chwili. To nagranie, na którym widzimy, jak współpracownicy Ziobry próbują zakłócić konferencję komisji śledczej.
W pewnym momencie poseł PiS Sebastian Łukaszewicz podszedł do podium. Postawił na nim talerz z naleśnikiem.
W odpowiedzi na to, poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej podszedł do talerza i nadepnął stopą na naleśnika.
Przypominamy, że krótko wcześniej szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka przekonywała, że „my nie chcemy bawić się w teatr polityczny”. Najwyraźniej coś nie pykło.
– Premier Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i „zgniecionym naleśnikiem” – skomentował zaraz potem Zbigniew Ziobro.
„Kwestia najważniejsza – dlaczego Magdalena Sroka celowo nakazała Straży Marszałkowskiej wstrzymanie wejścia na Komisję przez @ZiobroPL? Żeby mogli uciec? Żeby minister nie mógł zeznawać? 'Komisja’ nam nie odpowiedziała, @RepublikaTV @rutkem nie pozwolili zadać pytań. Mają już ustawionego sędziego pod areszt? Celowe zagranie” – przekonuje Matecki z PiS w opisie nagrania.
Kwestia najważniejsza – dlaczego Magdalena Sroka celowo nakazała Straży Marszałkowskiej wstrzymanie wejścia na Komisję przez @ZiobroPL? Żeby mogli uciec? Żeby minister nie mógł zeznawać? „Komisja” nam nie odpowiedziała, @RepublikaTV @rutkem nie pozwolili zadać pytań. Mają już… pic.twitter.com/VAgvifKpY9
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) January 31, 2025
„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów nieba,
Tęskno mi, Panie.”
(ciężkie do zrozumienia dla Polskiej Zjednoczonej Lewicy Postalinowskiej).
„W Bydgoszczy 30 IV 1985 r. w porze dużego natężenia ruchu, z mieszczącego się przy głównej ulicy Klubu Prasy i Książki wymaszerowała świnia. Na prawym boku miała duży czerwony napis «PZPR», na lewym — «idę na pochód». Coraz gęstszy tłum płakał ze śmiechu. Zjawiła się milicja i po dłuższym przygotowaniu bojowym wzięła świnię szturmem. Po zwycięskiej bitwie zaczęły się narady co dalej począć z jeńcem. Początkowo oddano ją do stołówki milicyjnej. Tam któryś ze strategów doszedł do wniosku, że ekstrema «Solidarności» mogła zatruć świnię, by w ten sposób rozprawić się z milicją. Zwierzę przekazano więc do Bydgoskiego Domu Starców.” — „Informator Bydgoski” nr 80, 1985.
To jest dobre!
Rulewski płakał wcześniej czy później ?
Tak bawi się za nasze pieniądze 460 pasoży(d/)tów z Sejmu. Poziom dziecka z problemami. Tak działa nadmiar pieniędzy i nielimitowany paśnik.