Założyciel „Najwyższego Czas-u!” Janusz Korwin-Mikke skomentował w mediach społecznościowych wygraną libertarianina Javiera Milei w wyborach prezydenckich w Argentynie. „Można mieć moje poglądy i wygrać? Można!” – pisze Korwin-Mikke.
Przypomnijmy, że w drugiej turze głosowania Argentyńczycy wybrali jako nowego prezydenta na czteroletnią kadencję libertarianina Javiera Milei. – To historyczna noc dla naszego kraju, początek końca dekadencji – powiedział Milei obiecując, że „Argentyna powróci na drogę, z której nigdy nie powinna schodzić”.
Zwolennik skrajnego liberalizmu gospodarczego w polityce państwa, zapowiedział dokonanie w szybkim tempie „historycznych zmian” w kraju, który „przeżywa najcięższy kryzys w swej historii”. Prezydent-elekt ostrzegł rodaków, że „zmiany, których potrzebuje Argentyna będą drastyczne, ponieważ nie ma czasu na ich stopniowanie, ani łagodzenie”.
„Argentyński Korwin” wybrany na prezydenta! Świętują wolnościowy na całym świecie
Milei: Wszystko, co może być w rękach sektora prywatnego, będzie w jego rękach
Korwin-Mikke o Milei
Na początku Korwin-Mikke, odnosząc się do zwycięstwa Milei, napisał, że „można wygrać obiecując likwidację socjalu, mając w nosie walkę z CoViDem, z GlOciem i prawa kobiet. I nie wypierać się tego! I twardo iść na udry z establishmentem!”.
Chyba już nie trzeba czekać: p.Sergiusz Massa pogratulował p.Ksaweremu Milei zwycięstwa! HURRA dla ARGENTYNY!
Więc można wygrać obiecując likwidację socjalu, mając w nosie walkę z CoViDem, z GlOciem i prawa kobiet. I nie wypierać się tego!
I twardo iść na udry z establishmentem!— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 20, 2023
Następnie Korwin-Mikke napisał: „Można mieć moje poglądy i wygrać? Można! Można nie bać się mainstreamu, mówić prawdę i wygrać? Można! Trzeba tylko cierpliwie czekać, działać i szczerze wierzyć w ideę. To historyczne zwycięstwo – Argentynę czekają teraz bolesne reformy, których skutkiem będzie… dobrobyt!”.
Można mieć moje poglądy i wygrać? Można! Można nie bać się mainstreamu, mówić prawdę i wygrać? Można! Trzeba tylko cierpliwie czekać, działać i szczerze wierzyć w ideę. To historyczne zwycięstwo – Argentynę czekają teraz bolesne reformy, których skutkiem będzie… dobrobyt!
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 20, 2023
W innym z wpisów zauważył, że ” w porównaniu z JE Ksawerym Milei jest barankiem”. „Ja nazwałem JŚw.Franciszka I komunistą – a On: imbecylem. Na co Papież nazwał Go szczurołapem i clownem. Ale w katolickiej Argentynie można wygrać atakując ostro argentyńskiego Papę!! A! Starym komuchem też!!!” – napisał Korwin-Mikke.
A nie mówiłem, że w porównaniu z JE Ksawerym Milei jestem barankiem? Ja nazwałem JŚw.Franciszka I komunistą – a On: imbecylem. Na co Papież nazwał Go szczurołapem i clownem. Ale w katolickiej Argentynie można wygrać atakując ostro argentyńskiego Papę!!
A! Starym komuchem też!!! pic.twitter.com/n5Rklb4kIx— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 20, 2023
Prezes-założyciel Nowej Nadziei skomentował też nagranie, na którym Milei pokazuje, ile ministerstw zlikwiduje. Póki co wszystko wskazuje na to, że prezydent-elekt dotrzyma obietnicy, gdyż zapowiedział, że jego rząd będzie składał się z zaledwie ośmiu resortów.
„JE Ksawery Milei pokazuje, ile ministerstw (z Ministerstwem Indoktrynacji – pardon: Edukacji – na czele) zlikwiduje: „Koniec złodziejstwa w polityce!”. A ja od 40 lat chcę mieć 6 ministerstw: SZ, Wojny, Policji, Sprawiedliwości, Finansów i Gosp.Terenami” – skomentował Korwin-Mikke.
JE Ksawery Milei pokazuje, ile ministerstw (z Ministerstwem Indoktrynacji – pardon: Edukacji – na czele) zlikwiduje: "Koniec złodziejstwa w polityce!". A ja od 40 lat chcę mieć 6 ministerstw: SZ, Wojny, Policji, Sprawiedliwości, Finansów i Gosp.Terenami.
A On zostawił chyba 7? https://t.co/0c74b7Sy2g— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) November 21, 2023