Siedziba założonej w 1805 roku loży masońskiej Grande Oriente d’Italia została przeszukana w ramach śledztwa zleconego przez komisję parlamentarną. Loża złożyła skargę i 19 grudnia Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uznał winę Włoch za przeprowadzone w 2017 r. przeszukanie archiwów Wielkiego Wschodu.
W trakcie przeszukania którego zabezpieczono ponad 6000 nazwisk masonów. Założone w 1805 roku stowarzyszenie masońskie Grande Oriente d’Italia zostało przeszukane w aspekcie możliwych powiązań mafii z masonerią.
W wyniku przeszukania „zarekwirowano liczne dokumenty papierowe i cyfrowe, w tym listy około 6000 osób, (…) a także dyski twarde, pamięci USB i komputery” – stwierdza ETPC w komunikacie prasowym.
W swoim orzeczeniu sędziowie ze Strasburga stwierdzili, że przeszukanie i zatrzymanie mienia stanowiło naruszenie artykułu 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje prawo do poszanowania życia prywatnego.
Stwierdzili także, że nakaz przeszukania nie był wystarczająco uzasadniony, bo „w szczególności nie było dowodów ani wiarygodnych powodów, aby podejrzewać, że stowarzyszenie wnioskodawcy było zamieszane w fakty będące przedmiotem dochodzenia”.
ETPC nakazał Włochom zapłatę na rzecz Wielkiego Wschodu Włoch kwoty 9600 euro z tytułu „szkody niemajątkowej” oraz kwoty 5344 euro z tytułu poniesionych kosztów i wydatków Ciekwe dlaczego ten wyrok coraz bardziej lewicowego trybunału, powiązanego m.in. z ludźmi Sorosa, jakoś specjalnie nie dziwi…