Strona głównaWiadomościPolitykaTusk się wściekł. "Czas na decyzję"

Tusk się wściekł. „Czas na decyzję”

-

- Reklama -

Czas na decyzję w sprawie ministra nauki Dariusza Wieczorka; będę o tym rozmawiał w poniedziałek z przewodniczącym Nowej Lewicy – zapowiedział na portalu X premier Donald Tusk. Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty potwierdził PAP, że do spotkania dojdzie w poniedziałek wieczorem.

Jak dodał Czarzasty, w planach jest rozmowa „na wiele tematów”, a o ewentualnych ustaleniach będzie informował po spotkaniu. „Po wyjściu ze szpitala poprosiłem pana premiera o spotkanie. Dzięki za szybką (jak zwykle) reakcję” – wskazał z kolei na portalu X.

W ostatnich dniach o ministrze nauki i szkolnictwa wyższego, polityku Lewicy Dariuszu Wieczorku stało się głośno po publikacjach portalu Wirtualna Polska.

W poniedziałek portal poinformował, że Wieczorek nie wpisał w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym słowa Wieczorka, który tłumaczył się tym, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeni i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst minister opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za „nieumyślne błędy”.

Czytaj więcej: Saga Wieczorka trwa. Kolejne doniesienia o lewackim ministrze. „Pomyliły mu się jednostki”

W zeszłym tygodniu Wp.pl opisała natomiast sytuację, w której szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim Gabriela Fostiak poinformowała ministra nauki o nieprawidłowościach, do których, w jej ocenie, dochodzi na uczelni, prosząc o zachowanie anonimowości, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni. „Kobieta została okrzyknięta donosicielką, a uczelnia powiadomiła prokuraturę” – napisano.

Minister zorganizował wówczas konferencję prasową, na której przekonywał m.in, że Fostiak nie można uznać za sygnalistkę, „tym bardziej, że ustawa o sygnalistach nie weszła jeszcze w życie”, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni.

– To są rzeczy, w których strona związkowa ma absolutnie prawo zadawać nawet te najtrudniejsze pytania właśnie panu rektorowi – mówił. Przepraszając kobietę, „jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona”, zapowiedział, że nie poda się do dymisji.

Złożenie wniosku o odwołanie Wieczorka zapowiedział za to klub PiS. – Dariusz Wieczorek jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego, z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych – przekonywał szef tego klubu Mariusz Błaszczak.

W poniedziałek drugi współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń przekonywał w TVN24, że nie widzi powodu do tak radykalnego kroku, jak dymisja ministra. – W każdym rządzie są ministrowie, którzy w pewnym momencie się potykają – powiedział.

Przyznał jednak, że minister „popełnił pewne błędy”, za które „będzie musiał się wyspowiadać”. – W tym tygodniu będzie spotkanie liderów naszej formacji, organizuje to pan wicepremier (Krzysztof – PAP) Gawkowski, gdzie będziemy rozmawiać z panem Wieczorkiem na temat każdej z tych kwestii. Oczekujemy bardzo głębokich wyjaśnień – powiedział Biedroń.

Źródło:PAP

Najnowsze