Strona głównaOpinieCwikła i Gubalska. "Aborcja NIGDY nie ratuje życia, nie da się bronić...

Cwikła i Gubalska. „Aborcja NIGDY nie ratuje życia, nie da się bronić własności i relatywizować życia” [VIDEO]

-

- Reklama -

Dominik Cwikła u Julii Gubalskiej zwrócił uwagę na fakt, że nie da się skutecznie promować poglądów wolnościowych odpuszczając kwestię obrony życia. Jak zauważa publicysta i redaktor „Najwyższego Czasu!”, o wiele łatwiej jest ludziom coś ukraść, niż kogoś zabić. Więc jeżeli pozwala się na relatywizowanie ludzkiego życia, to tym bardziej będzie przyzwolenie na relatywizację własności i podwyższanie podatków czy ingerencję rząd w poszczególne aspekty życia człowieka.

Aborcja to zamordowanie człowieka

Julia Gubalska w piątkowym programie zapytała Dominika Cwikłę o zmiany przepisów aborcyjnych w Norwegii.

– Teraz wydłużono okres możliwości przerywania ciąży na życzenie od 12 tygodnia do 18. Co ciekawe, to miało miejsce po rzekomo bardzo spokojnej debacie, czyli nie było tam praktycznie żadnego głosu sprzeciwu w tym parlamencie. Tak po prostu to lekką ręką przeszło. I co ciekawe, to trzeba podkreślić, że głównie rząd Norwegii się składa w dużej mierze z kobiet – powiedziała Gubalska.

– Norwegia jest krajem tak zwanym postępowym, czyli postępackim. […] Aborcja jest morderstwem człowieka, na to wskazują wszelkie publikacje naukowe. I to nie żadne kościelne, wręcz antykościelnych autorów, typu komunistyczni lekarze z PRL-u, wskazują na to prace proaborcyjnych lekarzy, gdzie jasno stwierdzają, że życie ludzkie zaczyna się od momentu poczęcia – skomentował Dominik Cwikła.

– To nie jest jakiś tam wymysł Kościoła, tylko naukowe stwierdzenie – podkreślił publicysta „Najwyższego Czasu!”.

Aborcja a własność

Następnie zwrócił uwagę, że jeśli „nie ma szacunku dla życia”, to „nie będzie również dla własności”. Ponadto bycie obrońcą życia to nie jest „fundamentalizm”, lecz „czysty humanitaryzm” i „jeżeli ktoś jest człowiekiem przyzwoitym, będzie przeciwko prawu do mordowania dzieci”.

– Powtórzę to, co mówiłem ostatnio. Jeżeli relatywizujemy prawo do życia, kto jest człowiekiem, to tym łatwiej będzie relatywizować prawo własności, tak? Nie zaszczepi się żadnych wolnościowych idei, szacunku dla czyjejś własności, nie grabienia na nas przez państwo, jeżeli my pozwalamy na relatywizowanie życia. Łatwiej każdemu człowiekowi jest coś komuś ukraść, niż kogoś zabić. To jest bezdyskusyjny fakt, niezależnie od tego, kto gdzie się wychowywał, w jakim kulturze, cywilizacji czy religii. Łatwiej jest okraść niż zabić – wyjaśnił Dominik Cwikła.

– Jeżeli pozwalamy na mordowanie w świetle prawa i moralnie mówimy, że to jest wszystko w porządku, to tym bardziej kradzież będzie moralnie akceptowana. I to zresztą w społeczeństwie widać. Szacunku dla prywatnej własności nie ma, a wręcz pogarda nawet. Jeżeli ktoś coś ma trochę lepiej, więcej, to się staje „prywaciarzem”, takie pogardliwe określenie, „prywaciarz”. Wredny, wstrętny i można go okradać, jest to w porządku – mówił Cwikła.

Aborcja prawem człowieka?

Prowadząca program zwróciła uwagę, że „propaganda jest tak silna, że mówi się o tym, że aborcja nie jest morderstwem”.

– Z tej całej debaty w ogóle wyłącza się człowieczeństwo dzieci nienarodzonych. Dużo osób w ogóle nie przyjmuje tego do wiadomości. Dla nas jest to oczywiste, ale to dla nas – zwróciła uwagę Julia Gubalska.

Cwikła żartobliwie odwołał się do książki Jaroslava Haska.

– Hasek w „Dobrym wojaku Szwejku” taki fajny opis dał, jak Szwejk trafił do zakładu psychiatrycznego. W książce padło takie określenie, że „tam panuje wolność, o jakiej socjalistom się nawet nie śniło”. Tam każdy może być Napoleonem, cesarzem Franciszkiem Józefem i tak dalej. No i tak samo też każdy może mówić, że aborcja jest prawem człowieka, że to nie jest morderstwo. Żyjemy po prostu w takim kraju, w którym panuje wolność, jakiej socjalistom się nawet nie śniło, czyli wariatkowie albo kartonie posklejanym ekstrementami – powiedział Dominik Cwikła.

– Aborcja jest morderstwem. To jest fakt. Tak samo, jak to, że istnieje grawitacja, jak to, że Ziemia kręci się wokół Słońca a Słońce krąży wokół centrum galaktyki i tak dalej. Tak samo, jak to, że jeśli skoczę, to spadnę, bo jest grawitacja. Tak samo aborcja jest morderstwem i tyle. Bo aborcja to jest to odebranie życia człowiekowi. W dodatku całkowicie niewinnemu, który nie ma żadnej winy na koncie – kontynuował Cwikła.

Aborcja NIGDY nie ratuje życia

– Wtrącę jedną rzecz, bo też niezrozumienie pewne się pojawia. Ktoś mówi, że powinna być aborcja w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki. Po pierwsze zamordowanie dziecka nigdy życia matki nie uratuje. Można stosować leczenie, które doprowadzi, niemalże na pewno nawet, do śmierci dziecka. Ale celem jest leczenie kobiety, a nie zamordowanie dziecka. Samo zamordowanie w żaden sposób kobiecie nie pomoże, jak jest jakaś choroba. Można ją leczyć, co będzie miało wpływ taki, że dziecko umrze – podkreślił publicysta.

– W Kościele również obowiązuje tzw. zasada podwójnego skutku, czyli ratujemy jedno życie, konsekwencją tego może być śmierć drugiego, ale nie jest to celem. To nie ma tak, że abortujemy dziecko i kobieta wtedy ocaleje. No nie. To jest tak, że my zastosujemy po prostu jakieś środki, których konsekwencją będzie zabicie tego dziecka. Więc to nie jest aborcja. To jest po prostu leczenie, które skutkuje tym, ponieważ organizmy są połączone ze sobą, dziecko jest ściśle uzależnione od matki, leczenie matki może zabić dziecko. Ale to nie jest aborcja. Tego się nie nazywa aborcją, bo tutaj celem nie jest zamordowanie dziecka. Jest to tylko i wyłącznie konsekwencja – przykra – której nie zawsze można uniknąć – wyjaśnił Cwikła.

Przesiąkanie poglądami

Julia Gubalska poruszyła też dość stary temat tzw. „przesiąkania poglądami” kobiet. Była o tym mowa w kontekście popularnych lewackich poglądów wśród współczesnych kobiet i tego, jak im pomóc.

– Jeżeli kobieta chce się stać mężczyzną, to ogólnie poglądy kobiety łatwo jest zmienić. Wystarczy, że zwiąże się z facetem, który ma poglądy bardziej normalne – powiedziała prowadząca program.

– Kobieta bardzo szybko przesiąka poglądami swojego mężczyzny – oceniła.

Dominik Cwikła odparł, że „jest to prawda”.

– Parę lat temu, zresztą w nczas.com wtedy pracowałem właśnie, pamiętam, że opublikowano badania, które tutaj na portalu podano, że właśnie biolodzy potwierdzają teorię Korwin-Mikkego. Rzeczywiście jest tak, że kobieta, która odbywa stosunki z mężczyzną, w jakiś sposób to ma wpływ na jej sposób myślenia. Że zaczyna myśleć tak, jak on – powiedział Cwikła.

– Z tym, że ja nie zachęcam, żeby mężczyzna się wiązał z lewacką kobietą, bo to szkoda nerwów. Raczej się wiązać należy z kimś normalnym – ocenił.

– Może jest to jakaś misja nawrócenia? – zapytała Gubalska.

– Ja wychodzę z założenia, że związek na prowadzić do małżeństwa, tak? Celem małżeństwa jest rozwijanie miłości, wielbienie Boga, prokreacja, a nie nawracanie drugiej osoby. W razie czego nie można zwalić winy na to, że „no nie udało mi się nawrócić, to to jest wina tej osoby”. Nie, ty złożyłeś przysięgę wobec tej osoby i ty masz się jej trzymać do końca życia. Nie ma, że to będzie kiedyś twoja „była” żona, tylko zawsze będzie twoją żoną – odpowiedział Dominik Cwikła.

– Jakbym nie był żonaty, bym się z kimś spotykał, na pewno nie byłaby to żadna lewaczka. Po prostu mowy nie ma – podsumował.

Poniżej cały program.

Najnowsze