Ameryka Łacińska dzieli się coraz mocniej. Po wygranej lewicowego Luli w Brazylii, przyszła kontra w postaci nowego prezydenta Argentyny Milei. Jednak w Urugwaju wygrywa znowu kandydat lewicowej opozycji.
Yamadu Orsi prowadził już po pierwszej turze, która odbyła się 27 października. Zdobył 43,9% głosów i jego wygrana w II turze nie jest niespodzianką. To były profesor historii z lewicowej koalicji Frente Amplio. Ta wygrana oznacza powrót do władzy lewicy kierowanej przez byłego prezydenta José Mujicy.
Według oficjalnych wyników ogłoszonych przez Komisję Wyborczą po przeliczeniu 94,4% głosów, Orsi uzyskał poparcie 1 123 420 obywateli, a jego centroprawicowy konkurent Alvaro Delgado – 1 042 001.
Orsi obiecuje „dialog narodowy”. Obserwatorzy twierdzą, że zmiana „nie będzie radykalna”. Porażkę uznał Delgado, były lekarz weterynarii z prawicowej Partii Narodowej, do której należał ustępujący prezydent Luis Lacalle Pou.
W I turze Delgado zdobył 26,8% głosów i jego szanse na wygraną były niewielkie, nawet przy poparciu przegranego Andresa Ojedy z partii Kolorado (centrum), który zajął trzecie miejsce z wynikiem 16%.
Jako pierwszy z gratulacjami pospieszył prezydent sąsiedniej Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva, który napisał, że to „zwycięstwo całej Ameryki Łacińskiej i Karaibów” i pogratulował „wybranemu na prezydenta Yamandu Orsiemu, Frente Amplio i mojemu przyjacielowi Pepe Mujica zwycięstwa w dzisiejszych wyborach”. Gratulacje złożył jednak i prezydent Argentyny Javier Milei, który na X udostępnił depeszę gratulacyjną argentyńskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Urugwaj ma dość wysoki dochód na mieszkańca, a także niższy poziom ubóstwa i nierówności w porównaniu z resztą Ameryki Południowej. Kraj liczy 3,4 miliona ludzi i ma dość stabilną sytuację, chociaż ostatnio pojawiły się obawy o bezrobocie i bezpieczeństwo. Ustępujący prezydent Luis Lacalle Pou, sprawujący władzę od 2020 r., nie mógł ponownie kandydować, chociaż cieszy się ponad 50% popularnością. Konstytucja kraju zabrania kandydowania na drugą kadencję z rzędu.
27 października w wyborach parlamentarnych lewicowa koalicja Frente Amplio zdobyła 16 z 30 mandatów w Senacie i 48 z 99 mandatów w Izbie Deputowanych. Podczas swojej kampanii Orsi podkreślał, że wynik ten zapewnił jego obozowi warunki do „przeprowadzenia zmian”.
Gracias. ¡Sabremos cumplir! pic.twitter.com/OTV3o2V1b8
— Yamandú Orsi (@OrsiYamandu) November 25, 2024
Źródło: AFP/ France Info