571 osób zostało zatrzymanych we Francji w związku z aktami antysemickimi po ataku Hamasu na Izrael 7 października – poinformował we wtorek minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin.
We Francji odnotowano 1518 antysemickich aktów lub uwag skierowanych bezpośrednio do francuskich Żydów – podał Darmanin, wyliczając, że są to antysemickie graffiti, obelgi, ale doszło też do napaści i pobić.
– Musimy oczywiście wszystkim przypomnieć, że Francuzi wyznający judaizm są szczególnie zaniepokojeni rasizmem, którego doświadczamy w naszym społeczeństwie od 7 października – podkreślił minister.
Według Darmanina te czyny są dziełem „zarówno skrajnej lewicy, jak i skrajnej prawicy, a żywią się: historycznym antysemityzmem (…), radykalnym islamem (…) i formą antysemityzmu wywodzącą się z antysyjonizmu – nienawiścią do Izraela i chęcią doprowadzania do jego zagłady”.