Znaczna część z ponad 10 tys. północnokoreańskich żołnierzy przerzuconych do Rosji została już wysłana na linię frontu – poinformował we wtorek rzecznik ministerstwa obrony w Seulu, Jeon Ha Kyou. Urzędnik nie potwierdził doniesień medialnych o zaangażowaniu żołnierzy w walki.
„Ponad 10 tys. północnokoreańskich żołnierzy przybyło już do Rosji i rozumiemy, że znaczna część z nich przemieściła się na obszary frontowe, w tym do Kurska, gdzie siły ukraińskie rozpoczęły ofensywę w sierpniu br.” – powiedział Jeon podczas regularnego briefingu prasowego, powołując się na dane służb wywiadowczych.
Rzecznik nie potwierdził doniesień południowokoreańskich mediów, które – powołując się na urzędnika rządowego – poinformowały o śmierci 40 żołnierzy z Korei Północnej.
Zapytany o to, czy żołnierze Pjongjangu walczą już na froncie, Jeon powiedział, że nie ma żadnych nowych informacji na temat ich aktywności, ale władze wojskowe i wywiadowcze Seulu uważnie monitorują sytuację w Ukrainie.
W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller powiedział, że nawet 10 tys. żołnierzy Korei Północnej znajduje się w regionie Kurska i może przystąpić do walki w „najbliższych dniach”.