Dwuipółmetrowe ogrodzenie postawiono wokół Białego Domu na wypadek, gdyby po zakończeniu głosowania w wyborach prezydenckich wybuchły zamieszki. Lokalna policja zapewnia, że nie ma powodu do niepokoju.
Secret Service, służba odpowiedzialna za ochronę najważniejszych osób w państwie i ich rodzin, postawiła metalowy płot wokół Białego Domu, Kapitolu, kompleksu budynków ministerstwa skarbu (finansów) i siedziby Harris.
Zabezpieczenia zostały zainstalowane również na zewnątrz centrum kongresowego w West Palm Beach na Florydzie, gdzie były prezydent Donald Trump, kandydat Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach, organizuje wieczór wyborczy niedaleko swojej rezydencji w Mar-a-Lago.
Policja w Waszyngtonie ogłosiła, że w poniedziałek wczesnym wieczorem zostaną zamknięte drogi i zaczną obowiązywać ograniczenia parkowania wokół Uniwersytetu Howarda, gdzie odbędzie się wieczór wyborczy Harris. Uniwersytet Howarda to jej macierzysta uczelnia.
Szefowa policji w Dystrykcie Kolumbii Pamela Smith powiedziała w ubiegłym tygodniu, że nie zidentyfikowano żadnych wiarygodnych gróźb i „nie ma powodu do niepokoju”. Zapowiedziała, że do dnia wyborów służbę w stolicy będzie pełnić 3300 funkcjonariuszy. Podkreśliła, że choć protesty są dozwolone, policja będzie reagować na agresywne zachowania.
CZYTAJ TAKŻE: Wybory w USA. Kiedy dowiemy się, kto wygrał? Możliwe różne scenariusze
Dziennik „Washington Post” podał, że właściciele niektórych firm i nieruchomości w pobliżu Białego Domu zwiększyli liczbę ochroniarzy, deskami zabezpieczyli drzwi i okna, a także umieścili ogrodzenia.
🔥🚨BREAKING: A security fence is being installed outside of the White House, US Capitol & Vice President Harris residence. pic.twitter.com/QH2ovpukxd
— Dom Lucre | Breaker of Narratives (@dom_lucre) November 4, 2024