Strona głównaWiadomościPolitykaNowa strategia Hezbollahu: "Izrael musi poczuć ból"

Nowa strategia Hezbollahu: „Izrael musi poczuć ból”

-

- Reklama -

Wspierane przez Iran libańskie ugrupowanie Hezbollah potwierdziło przyjęcie nowej strategii walki z Izraelem, czego efektem miał być niedzielny atak na bazę wojskową na południe od Hajfy. Wiceszef Hezbollahu Naim Kasem podkreślił, że Izrael musi poczuć „ból”.

„Skoro Izrael dokonuje ataków na cały Liban, to my mamy prawo zaatakować dowolne miejsce w Izraelu” – powiedział Kasem w przemówieniu transmitowanym przez proirański kanał telewizyjny. Zapowiedział, że ataki wymierzone będą przede wszystkim w izraelskie wojsko.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Podczas przemówienia Kasem zwrócił się bezpośrednio do Izraelczyków mówiąc, że jest zwolennikiem zawieszenia broni. „Nie proponujemy tego, gdyż jesteśmy na słabej pozycji” – przyznał. Zapewnił jednak, że Hezbollah „nie zostanie pokonany”.

Europa Suwerennych Narodów

AFP zaznaczyła, że Kasem został de facto przywódcą Hezbollahu, gdy pod koniec września w Bejrucie zginął w izraelskim ataku lider tego szyickiego ugrupowania Hasan Nasrallah.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Według libańskiego rządu, w izraelskich atakach na Liban poniosło śmierć w ciągu ostatniego roku co najmniej 2309 osób, głównie w ostatnich tygodniach. Ponad 1,2 miliona Libańczyków musiało opuścić swoje domy.

(PAP)

Najnowsze