Policja zatrzymała mężczyznę, który uniemożliwiał wypłynięcie promu ze Świnoujścia. Policyjni negocjatorzy przez ponad 24 godziny udzielali mu pomocy na promie; mężczyzna był w kryzysie emocjonalnym. Pozostałych pasażerów skierowano na inną jednostkę.
„O godzinie 18.30 zatrzymano sprawcę blokady promu” – przekazała PAP rzeczniczka Zarządu Morskich Portów Szczecin–Świnoujście Weronika Gocłowska. „Pasażerowie, którzy oczekiwali na terminalu w Świnoujściu, zostali zabrani przez prom, który wypłynął około godziny 16” – dodała.
Podkomisarz Dawid Woźnicki z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu przekazał PAP, że mężczyzna zostanie przewieziony do szpitala w Świnoujściu na badania wstępne, a następnie na dalszą obserwację.
Policyjni negocjatorzy pracowali na nabrzeżu terminalu promowego w Świnoujściu od godz. 18 w sobotę. Rozmawiali z młodym mężczyzną, który z nożem wszedł do jednej z szalup ratunkowych na górnym pokładzie promu pływającego do Trelleborga.
Oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie nadkom. Mirosława Rudzińska informowała PAP w niedzielę rano, że dostęp do mężczyzny był utrudniony”. „Chcemy udzielić mu pomocy i jak najszybciej przekazać służbom medycznym” – podkreślała Rudzińska.
Policyjne działania trwały ponad 24 godziny. Znana jest tożsamość mężczyzny, to obywatel Polski. Prawdopodobnie był jednym z pasażerów promu, który w sobotę po południu przypłynął z Trelleborga do Świnoujścia. Kiedy jednostka znajdowała się już przy nabrzeżu, mężczyzna nie opuścił pokładu.
Kilkuset pasażerów do niedzielnego popołudnia oczekiwało na inne rejsy do Szwecji. W niedzielę ze Świnoujścia do Skandynawii jest sześć połączeń, jednostkami trzech armatorów.
Pozostałe promy kursowały mniej więcej o czasie – poinformowała rzeczniczka Zarządu Morskich Portów Szczecin – Świnoujście Weronika Gocłowska.