Nawet dożywocie za usiłowanie zabójstwa grozi 37-letniemu mieszkańcowi gminy Bojanowo (pow. rawicki, woj. wielkopolskie), który pijany, w czasie kłótni, zranił nożem swojego brata i jego partnerkę. Mężczyzna był już karany za przestępstwo z użyciem przemocy – podała policja.
W komunikacie rawickiej policji wskazano, że do ataku doszło w niedzielę, w domu rodziny 37-latka. Najpierw pijany mężczyzna pokłócił się z partnerką swojego brata. „Groził kobiecie, szarpał ją, przewrócił, dusił kolanami, a następnie dźgnął nożem w piętę” – przekazała policja.
W obronie napadniętej kobiety stanął jej 35-letni partner, brat napastnika. Pijany 37-latek chciał uderzyć go nożem w szyję, ale zaatakowanemu mężczyźnie udało się uniknąć ciosu. Później, w trakcie szamotaniny, 35-latek został zraniony nożem w okolicy krocza.
Policję na miejsce zdarzenia wezwała zraniona para. Pijany napastnik miał w organizmie około dwóch promili alkoholu. 37-latkowi przedstawiono zarzuty dotyczące stosowania gróźb karalnych, spowodowania średniego uszkodzenia ciała oraz usiłowania zabójstwa.
Policja podała, że podejrzany był już karany – w styczniu 2023 r. wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za przestępstwo z użyciem przemocy. Z tego powodu będzie teraz odpowiadał w warunkach recydywy. 37-latek, na wniosek śledczych, został tymczasowo aresztowany. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
(PAP)