Aleksandra Mizgalska to partnerka Mateusza Żukowskiego, który od lipca gra dla Śląska Wrocław. Dziewczyna jest influencerką, która prowadzi dość kontrowersyjne streamy, podczas których czasem pojawia się piłkarz z dolnośląskiej drużyny.
W najnowszym streamie widzimy, jak Mizgalska zeskrobuje kamień z czajnika elektrycznego, by go zjeść, bo widzowie ją o to poprosili.
Na nagraniu pojawia się także rozeźlony Żukowski, który wypomina partnerce, że przecież prosił ją o to, by tego nie robiła.
– Gadaliśmy o tym, że masz nie jeść kamienia – mówi do Mizgalskiej Żukowski.
Po tym upomnieniu influencerka zrezygnowała ze zjedzenia całego zeskrobanego kamienia. Nie powstrzymała się jednak przed oblizaniem palca, którym wyjmowała kamień z czajnika.
Na piłkarza Śląska Wrocław wysypało się sporo nienawistny komentarzy z powodu streamów, w których pojawia się z partnerką.
W obronę Żukowskiego wziął dyrektor sportowy David Balda. „Drodzy kibice, zauważyłem, że w ostatnich godzinach bardzo mocno hejtujecie Mateusza Żukowskiego, wchodząc mocno w jego prywatną sferę. Bardzo Was proszę o rozwagę, bowiem takimi wpisami możecie naprawdę wpłynąć negatywnie nie tylko na zawodnika, ale także na cały zespół Śląska, a tego na pewno nie chcemy. Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem, chcemy wyjaśnić sobie pewne kwestie” – napisał.
Rzeczywiście, znalazłem takie coś na tik toku, tylko on ją odpierdalal aby tego nie robiła pic.twitter.com/9Yb0Dig7x9
— shøt3k ?? (@Shotek_77) November 5, 2023