W Śremie, gdzie tydzień temu doszło do brutalnego pobicia dwójki Polaków przez obcokrajowców, odbył się kolejny „patrol obywatelski”. – Nie pozwolimy krzywdzić naszych rodaków. Jak jeszcze któremuś się stanie krzywda, to poznają nasz gniew – mówi jeden z oganizatorów.
Przypomnijmy, że w sobotę 7 września doszło do brutalnego ataku na Polaków na plaży nad Jeziorem Grzymisławskim w Śremie. Sprawcami była piątka obcokrajowców pochodzących z Ameryki Południowej (Argentyna i Kolumbia).
W wyniku zdarzenia dwójka naszych rodaków trafiła do szpitala. Z kolei czterech sprawców, którym postawiono zarzuty pobicia, szybko zwolniono z aresztu. Pozostał w nim tylko jeden mężczyzna, który usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Brutalna napaść wstrząsnęła mieszkańcami i w jej następstwie grupa mężczyzn spontanicznie zaczęła organizować „obywatelskie patrole”. Takie wydarzenia odbyły się nie tylko w Śremie, ale także m.in. w Kórniku i Zaniemyślu.
Czytaj więcej:
- Obywatelskie patrole po atakach na Polaków. Policja: „Takie inicjatywy nie są potrzebne” [VIDEO]
- Imigranci mieli robić zdjęcia dziewczynkom pod szkołą. Polacy wytłumaczyli im, że tak nie wolno [VIDEO]
Kolejny patrol odbył się w piątek wieczorem w Śremie. Organizatorzy poinformowali wcześniej w sieci, że uczestnicy mają być trzeźwi, zakazane jest spożywanie alkoholu, a także prowokacje i atakowanie osób o innym kolorze skóry i funkcjonariuszy. Podkreślono, że jeżeli ktoś będzie prowokował, to zostanie spacyfikowany przez organizatorów, podobnie jak osoby pod wpływem alkoholu.
Z nagrania udostępnionego w sieci wynika, że kolejny patrol przyciągnął wiele osób, głównie młodych mężczyzn, ale można było dostrzec też starsze osoby. Zdaniem organizatorów było ich kilkuset.
– Nie pozwolimy krzywdzić naszych rodaków. Jak jeszcze któremuś się stanie krzywda, to poznają nasz gniew – zapowiada jeden z organizatorów akcji i zawodnik MMA, Rafał Podejma.
Jak wskazał Podejma tzw. patrolami, chcieli pokazać swoją obecność i gotowość do obrony polskości. – To nie jest sianie żadnej nienawiści, tylko to jest obrona naszych rodaków – podkreślił. Jak dodał, imigranci mają zrozumieć, kto tu rządzi, „bo to jest nasz kraj”.
Wydarzenie zabezpieczali funkcjonariusze policji. – Szacunek mamy dla policji. Nie ubliżamy nikomu, idziemy jak porządni ludzie, bez żadnych zadym, pokazać polską siłę i walczyć o naszą polskość – podkreślił Podejma.