Strona głównaOpinieTematy zastępcze grzeją Polaków. Bryłka wskazuje na prawdziwe problemy. "Nikt nie mówi...

Tematy zastępcze grzeją Polaków. Bryłka wskazuje na prawdziwe problemy. „Nikt nie mówi o tym” [VIDEO]

-

- Reklama -

Nikt nie mówi o tym, że za chwilę wejdzie ETS2 i wzrost cen energii, wzrost cen gazu, wzrost cen paliw kopalnych do ogrzewania budynków, wzrost cen oleju napędowego. Nikt nie mówi o dyrektywie budynkowej – zwracała uwagę w TV Republika europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

Bryłka uważa, że ostatnie tematy, które zdominowały scenę polityczną – mowa m.in. o legalizacji aborcji tzw. tylnymi drzwiami – mają jedynie przykryć prawdziwe problemy, z którymi już boryka się Polska, a które będą się tylko potęgować.

- Reklama -

Wskazywała przede wszystkim na politykę klimatyczną Unii Europejskiej, za którą wszyscy zapłacimy bardzo drogo.

Nikt nie mówi o tym, że za chwilę wejdzie ETS2 i wzrost cen energii, wzrost cen gazu, wzrost cen paliw kopalnych do ogrzewania budynków, wzrost cen oleju napędowego. Nikt nie mówi o dyrektywie budynkowej – powiedziała.

W kwestii likwidacji fabryki lodówek Beko – firma zakończy działalność w kwietniu 2025 roku, a pracę straci ponad 600 osób – Bryłka zaznaczyła, że to także następstwo unijnej polityki klimatycznej.

W przypadku Beko to jest graniczny podatek węglowy, oczywiście nałożony na surowce, które są importowane chociażby do produkcji pralek. Nie ma cła na towary, które są już końcowym towarem. Stal importowana do produkcji pralki jest objęta cłem, ale już pralka (importowana spoza UE – red.) nie. No więc jak ten producent ma tutaj konkurować na tym europejskim rynku z importem z krajów trzecich? – pytała retorycznie.

Podkreśliła, że winni tej sytuacji są zarówno PiS, jak i PO. – Mam duży żal do premiera Morawieckiego, że zgodził się w 2019 roku na Europejski Zielony Ład, że zgodził się w 2020 roku na pakiet Fit for 55, z czego się wszystkiego wzięły te dyrektywy. I mam też wielki żal do posłów, którzy tej kadencji poparli von der Leyen, która już w swoich wytycznych na 2040 rok wpisała cel klimatyczny 90% – zaznaczyła.

Przypomniała też, że w minionym tygodniu pojawiły się nowe „wytyczne” dla rolnictwa. – Rolnictwo ma być objęte systemem handlu uprawnień do emisji. Po raz kolejny mamy ograniczenie w spożywaniu mięsa, co się automatycznie przekłada na likwidację chowu i hodowli zwierząt w Polsce. O tych ważnych tematach się po prostu nie mówi. Wygodna jest polaryzacja dla premiera Tuska – podsumowała Bryłka.

Źródło:TV Republika

Najnowsze