Poczta Polska żąda od jednego z hotelarz 87 tys. złotych zaległego rachunku za abonament RTV. Ma to być opłata za okres pandemii, gdy tenże hotelarz nie miał nawet gości, którzy mogliby oglądać telewizję lub słuchać radia.
– Poczta Polska szuka pieniędzy – mówi Interii prawnik Marek Woch, były Zastępca Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, obecnie Prezes Zarządu KRP Kancelaria Rzecznika Przedsiębiorców P.S.A.
Woch wyjaśnia, że dostaje obecnie mnóstwo zgłoszeń od hotelarzy, którym Poczta Polska wystawia rachunek na zaległe płatności wraz z odsetkami.
Czasem równa się to natychmiastowej egzekucji i zajęciu konta. Cierpią nie tylko właściciele hoteli, ale też pracownicy, bo w wielu przypadkach zabrane przez Pocztę pieniądze miały iść na ich pensje.
– Jeden z hotelarzy ma według Poczty Polskiej zaległości abonamentowe w wysokości ponad 87 tys. zł – mówi ekspert.
Wszystkie te problemy wynikają z chaosu, jaki zapanował w Polsce po ogłoszeniu pandemii. Chodzi o przepis z 2021 roku:
Art. 15l. 1. Od przedsiębiorców […] przez okres, w którym obowiązuje zakaz prowadzenia działalności na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wstrzymuje się pobieranie:1)
1) wynagrodzeń dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi;
2) opłat abonamentowych.
Duża część hotelarzy sądziła, że zwalnia ich to z opłat abonamentowych w czasie, gdy nie mogą prowadzić działalności.
Jednak Poczta Polska inaczej interpretuje teraz te przepisy. – Nie można czytać przepisu ustawy bez brania pod uwagę całej reszty, czyli uzasadnienia i oceny skutków regulacji. Mamy więc trzy różne terminy – wstrzymuje, zwalnia i zawiesza. Każdy będzie sobie wybierał słowo, które mu pasuje? Celem ustawy była pomoc przedsiębiorcom w trakcie zamknięcia gospodarki. Moje stanowisko jako prawnika jest zatem jasne: nie ma żadnego uzasadnienia prawnego, aby teraz domagać się od hotelarzy zapłaty rzekomo zaległego abonamentu RTV – mówi Woch.
Hotelarzom nie pozostaje więc nic innego, tylko sądzić się z Pocztą Polską.