Media społecznościowe obiega nagranie młodego Brytyjczyka, który nagrał piosenkę w reakcji na ostatnie wydarzenia na Wyspach Brytyjskich. Tekst piosenki, która jest przeróbką znanego rockowego utworu, może nie spodobać się obecnym władzom brytyjskim. Wsadzą go do więzienia?
„W UK wszystko jest schrzanione i nikt nie przyjdzie mnie uratować, Elon Musk narzeka na Kiera Starmera to wariactwo. Wszystko czego chcemy to zamknięte granice, a dostajemy obnażonego Hugha Edwardsa [walijski dziennikarz przyłapany na nieobyczajnym zachowaniu – przyp. red.]” – śpiewa amatorski wykonawca
W refrenie piosenki mowa jest o naszym kraju, jako o miejscu, które może być najlepszym celem ucieczki dla młodych brytyjskich patriotów.
– Jak mówię to co myślę, to jestem „skrajną prawicą”, już lepiej zacznę pakować walizki i wyjadę do Polski. Tam gdzie ulice są bezpieczne…”
🌎 The whole World needs to hear this song
Britain is not OK pic.twitter.com/nie6ulIdoh
— Concerned Citizen (@BGatesIsaPyscho) August 9, 2024
Piosenka dotarła już do blisko 300 tysięcy odbiorców i staje się coraz bardziej popularna. Komentarze internautów wyrażają uznanie dla młodego artysty:
– Świetny głos, kawałek lepszy niż oryginal
– Zaraz go namierzą, Keir Starmer mu nie przepuści…
– To rewolucyjna piosenka angielskiego Narodu
– Smutne, bo słychać ból w jego glosie, piosenka świetna…