Janusz Kowalski pośrednio przyznaje, że gdy Prawo i Sprawiedliwość było u władzy, to miało w bardzo głębokim poważaniu jakiekolwiek uwagi, także te merytoryczne, opozycji. Teraz za to przeprasza.
Kowalski, który niedawno odszedł z Solidarnej Polski, ale pozostaje w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości, zdobył się na przeprosiny. Jak podkreśla za to, że często, będąc u władzy, źle traktował ówczesną opozycję.
– Sam mam swoje twarde wewnętrzne zobowiązanie, widząc dziś, jak pracuje się w opozycji, widząc często te emocje dzisiejszych polityków koalicji rządowej, którzy pamiętają, że nie zawsze słuchaliśmy dobrych podpowiedzi opozycji – powiedział polityk na nagraniu udostępnionym przez „Super Express”.
Twierdzi, że następnym razem – o ile PiS w ogóle jeszcze dojdzie do władzy – będzie inaczej.
– Gdy odzyskamy zaufanie milionów Polaków i wygramy, żebyśmy byli taką koalicją rządzącą, która będzie również otwarta na dobre głosy przyszłej opozycji – zapewnia. Czy można mu wierzyć?
@JKowalski_posel przeprasza opozycję?! Co się dzieje? #PiS #KO #polityka pic.twitter.com/B544S0ge7K
— Super Express (@se_pl) August 2, 2024