We wtorek przed Sejmem odbył się protest zorganizowany przez tzw. Strajk Kobiet w reakcji na odrzucenie przez posłów projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który miał na celu depenalizację i dekryminalizację aborcji, czyli zabijania dzieci nienarodzonych. Wielką kontrowersję wywołało wystąpienie Marty Lempart. Policja poinformowała, że podjęła pewne kroki.
Przemówienie Lempart, pełne wulgaryzmów i obraźliwych sformułowań, zwróciło uwagę nie tylko uczestników protestu, ale także organów ścigania.
W środę Komenda Stołeczna Policji poinformowała o wszczęciu czynności wyjaśniających w sprawie o wykroczenie z artykułu 141 Kodeksu wykroczeń.
„W związku z wczorajszym zgromadzeniem przed Sejmem i wystąpieniem publicznym jednej z liderek demonstracji policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I jeszcze tego samego dnia wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z artykułu 141. Trwa analiza materiałów” – poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Artykuł ten dotyczy używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Zgodnie z prawem, za tego typu wykroczenie grozi kara ograniczenia wolności, grzywna do 1500 złotych lub kara nagany.
CZYTAJ TAKŻE: Wielka i wściekła. Spektakularny powrót Lempart: „Chu*e, kur*a, wypier***ać” [VIDEO]
W związku z wczorajszym zgromadzeniem przed Sejmem i wystąpieniem publicznym jednej z liderek demonstracji policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I jeszcze tego samego dnia wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z artykułu 141. Trwa analiza materiałów. pic.twitter.com/m5UQipCS04
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 24, 2024