Prezydent USA Joe Biden uległ zakażeniu Covid-19 i odczuwa łagodne objawy choroby – poinformowała w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden był zmuszony do przerwania kampanii wyborczej w Las Vegas i powrotu do domu w Delaware. A jeszcze nie tak dawno „eksperci” mówili, że zaszczepieni nie będą się zarażać koronawirusem…
„Dzisiaj rano, po swoim pierwszym wydarzeniu w Las Vegas, prezydent Biden uzyskał pozytywny wynik testu na obecność Covid-19. Jest w pełni zaszczepiony z dawką przypominającą, a objawy choroby są łagodne. Wróci do Delaware, gdzie będzie się izolował i w tym czasie będzie nadal w pełni wykonywać wszystkie swoje obowiązki” – poinformowała w komunikacie rzeczniczka Białego Domu.
Jak przekazał lekarz prezydenta dr Kevin O’Connor, Biden ma objawy infekcji górnych dróg oddechowych, w tym kaszel i katar oraz symptomy ogólnego zmęczenia. Test, który przeprowadzono tuż po nagraniu wywiadu z hiszpańskojęzyczną telewizją Univision w Las Vegas, dał wynik pozytywny.
Biden przerwał swoją kampanijną podróż do Las Vegas i udał się na izolację do swojego wakacyjnego domu w nadmorskim kurorcie Rehoboth Beach w Delaware.
„Jego objawy pozostają łagodne, częstość oddechów jest normalna na poziomie 16 na minutę, temperatura jest normalna 97,8 st. F (36,6 st. C), jak również poziom natlenienia krwi jest normalny, 97 proc.” – napisał O’Connor. Prezydent Biden otrzymał też pierwszą dawkę leku Paxlovid.
Jest to już drugie zakażenie wirusem 81-letniego Bidena. Po raz pierwszy prezydent USA przebył chorobę w lipcu 2022 r. Według Białego Domu, Biden w ostatnim czasie miał też przeziębienie, co miało być jednym z powodów jego słabego występu w czerwcowej debacie z Donaldem Trumpem.
W opublikowanym w środę wywiadzie telewizyjnym dla adresowanej do Afroamerykanów telewizją BET News, Biden powiedział, że wycofałby się z wyścigu o prezydenturę, jeśli „pojawiłaby się jakaś dolegliwość medyczna, jeśli lekarze przyszliby do mnie i powiedzieli: masz ten czy inny problem”.