17-latek, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, spowodował wypadek, jadąc na hulajnodze elektrycznej. Nastolatek z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Radomiu. Grożą mu konsekwencje prawne i mandat – poinformowała w poniedziałek policja w Białobrzegach (Mazowieckie).
„W miejscowości Biejków gm. Promna, pow. białobrzeski, kierujący hulajnogą eklektyczną 17-latek na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji” – przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach asp. Joanna Golus.
Jak się okazało, nastolatek miał ponad 3 prom. alkoholu w organizmie. Chłopak z obrażeniami ciała został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala w Radomiu.
Teraz czekają go także konsekwencje prawne i finansowe. Policja skieruje do sądu wniosek o ukaranie chłopaka w związku z jazdą hulajnogą po pijanemu i spowodowaniem zagrożenia w ruchu drogowym, a także za brak uprawnień do kierowania pojazdem. Za poruszanie się hulajnogą w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 prom. alkoholu w organizmie) otrzyma mandat w wysokości do 2,5 tys. zł.
Policja przypomina, że użytkownik hulajnogi elektrycznej może korzystać z chodnika tylko w przypadku, jeśli nie ma wydzielonej drogi dla rowerów, a dopuszczalna prędkość na jezdni jest większa niż 30 km/h.
„Musimy jednak przy tym pamiętać, aby jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność oraz ustępować pieszemu pierwszeństwo. Nie zapominajmy również o tym, że zabronione jest przewożenie na tym urządzeniu innych osób, zwierząt i przedmiotów” – podkreśliła rzeczniczka białobrzeskiej policji.