Niemieckie służby podrzuciły Polsce nielegalnych imigrantów. Straż Graniczna wydała oświadczenie w tej sprawie, w którym pisze o bezprawiu.
W ostatnich dniach niemiecka policja zatrzymała cudzoziemców, których przewiozła na stronę polską i tam pozostawiła. Było to działanie niezgodne z przyjętymi procedurami, a przede wszystkim ustanowionym prawem.
Sprawa pewnie nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie lokalne media. Portal Chojna24.pl poinformował, że w piątek niemiecki radiowóz pojawił się w Osinowie Dolnym (woj. zachodniopomorskie), z samochodu wysiadła rodzina migrantów – dwie osoby dorosłe i troje dzieci.
Dzisiaj nie wiadomo, gdzie się znajdują. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał, że rodzina przebywała na terenie Polski tydzień wcześniej, złożyła wniosek o azyl i zgodnie z procedurami powinna przebywać w Polsce, „a nie jechać za granicę”.
Komunikat w tej sprawie wydała Straż Graniczna. „Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób. Służby niemieckie nie mogą arbitralnie podejmować takich decyzji” – czytamy.
„Straż Graniczna niezwłocznie skontaktowała się ze stroną niemiecką, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia. We wtorek 18 czerwca Komendant Główny Straży Granicznej będzie o tym rozmawiał z Prezydentem Prezydium Policji Federalnej w Niemczech” – dodała SG.
Straż Graniczna niezwłocznie skontaktowała się ze stroną niemiecką, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia. We wtorek 18 czerwca Komendant Główny Straży Granicznej będzie o tym rozmawiał z Prezydentem Prezydium Policji Federalnej w Niemczech.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 17, 2024