Służby zatrzymały 5 osób w związku z pożarami w Warszawie. Nie wiadomo, czy zatrzymani mieli coś wspólnego ze spłonięcie hali targowej przy Marywilskiej 44. Zatrzymani najpewniej odpowiedzą za terroryzm.
Zatrzymana grupa wywoływała pożary na przełomie kwietnia i maja w Warszawie. – Na wniosek prokuratora sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec wszystkich podejrzanych – informuje PAP prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze terrorystycznym.
Za udział w grupie grozi kara więzienia do 8 lat pozbawienia wolności. Osoba przewodząca grupie może stracić wolność nawet na 15 lat.
Wciąż nie wiadomo, czy działalność grupy jest przez służby łączona m.in. ze spaleniem hali przy ul. Marywilskiej.
Obecnie w Warszawie prowadzone są aż dwa śledztwa dotyczące podpaleń. Ustalany jest też dokładny przebieg pożaru przy Marywilskiej 44.
Radia ZET twierdzą, że funkcjonariusze służb znaleźli osiem zapalników, które miały być podłożone w jednym z warszawskich obiektów handlowych. Sprzęt miał być uruchamiany zdalnie.
