Ponad połowa respondentów (52,1 proc.) uważa, że ministrowie i posłowie nie powinni startować do Parlamentu Europejskiego – wynika z sondażu IBRiS dla poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”. Odmiennego zdania jest 34,3 proc. badanych, głównie zwolenników KO.
Na partyjnych listach do Parlamentu Europejskiego znaleźli się obecni posłowie i ministrowie wybrani kilka miesięcy temu. Koalicja Obywatelska chce wysłać do Brukseli m.in. Marcina Kierwińskiego, Borysa Budkę czy Bartłomieja Sienkiewicza. Obecnych wiceministrów mają na listach także PSL, Polska 2050 i Lewica. Również PiS w wyścigu o mandaty w PE wystawił wielu posłów.
Czy takie osoby powinny kandydować w wyborach europejskich? 37,8 proc. uczestników badania odpowiada, że zdecydowanie nie, zaś 14,3 proc. – raczej nie. Odpowiedzi zdecydowanie tak udzieliło 13,6 proc. badanych, a raczej tak – 20,7 proc. Zdania nie ma 13,6 proc. respondentów.
Remis ze wskazaniem. KO i PiS idą łeb w łeb. Konfederacja z dwucyfrowym wynikiem na podium
Badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej” przeprowadzono 10 i 11 maja na 1071-osobowej próbie respondentów.