Czterdzieści pięć osób zostało aresztowanych w czwartek w południowym Londynie, gdy grupa lewackich aktywistów uniemożliwiła przeniesienie azylantów z hotelu na zacumowaną w porcie w południowej Anglii barkę „Bibby Stockholm”. W trakcie trwającego wiele godzin protestu doszło do starć z policją.
Ok. 8:40 miejscowego czasu duża grupa bojówkarzy otoczyła autokar stojący przed hotelem w Peckham w południowym Londynie, którym siedmiu azylantów miało zostać przewiezionych na barkę. Wielu z nich miało zasłonięte twarze, część siedziała na jezdni, skąd byli siłą usuwani przez policjantów. Ok. godz. 15:00 autokar odjechał sprzed hotelu bez pasażerów.
Policja przekazała, że podczas protestu niektórzy z funkcjonariuszy zostali zaatakowani przez „aktywistów”. Poinformowała, że powodem aresztowań było szereg przestępstw, w tym utrudnianie ruchu drogowego, utrudnianie pracy policji i napaść na funkcjonariuszy.
– Zawsze będziemy szanować prawo do pokojowych protestów, ale jasno mówimy, że w przypadku poważnych zakłóceń i przestępczości podejmiemy zdecydowane działania. Z wielkim smutkiem stwierdzam, że wielu funkcjonariuszy zostało napadniętych w trakcie pełnienia obowiązków służbowych w czasie dzisiejszego incydentu w Peckham, gdzie starali się zapewnić przestrzeganie prawa – oświadczył zastępca wicekomisarza londyńskiej policji metropolitalnej Ade Adelekan.
Z kolei minister spraw wewnętrznych James Cleverly napisał na platformie X: „Zakwaterowanie migrantów w hotelach kosztuje brytyjskiego podatnika miliony funtów każdego dnia. Nie pozwolimy tej małej grupie studentów, pozujących w mediach społecznościowych, powstrzymać nas od robienia tego, co jest słuszne dla brytyjskiego społeczeństwa”.
Housing migrants in hotels costs the British taxpayer millions of pounds every day.
We will not allow this small group of students, posing for social media, to deter us from doing what is right for the British public. pic.twitter.com/lrWQnEQDhu
— James Cleverly🇬🇧 (@JamesCleverly) May 2, 2024
Great use of lime bikes
Well done to comrades stopping the deportation coach in peckham this morning pic.twitter.com/DfVA7OH3LM
— Charlie Macnamara (@c_macnamara) May 2, 2024
Protestors in Peckham surrounding a coach outside of a hotel which they believe is here to take migrants to the Bibby Stockholm.
Groups say they received ‘intelligence’ the coach was going to three other locations to pick people up & removals happening all over the country @LBC pic.twitter.com/CvUHeSbzpO
— Charlotte Lynch (@charlotterlynch) May 2, 2024
Zacumowana w porcie w Portland w hrabstwie Dorset barka „Bibby Stockholm” jest używana jako miejsce zakwaterowania azylantów od sierpnia zeszłego roku. Ma ona w zamyśle brytyjskiego rządu być jednym ze sposobów – obok deportacji do Rwandy – na zniechęcanie potencjalnych nielegalnych imigrantów do podejmowania prób przedostania się do Wielkiej Brytanii, gdyż warunki zakwaterowania na niej są znacznie skromniejsze niż w wynajmowanych przez rząd hotelach, dokąd trafia spora część nowo przybyłych.
Brytyjski rząd chce odejść od umieszczania azylantów w hotelach i MSW zapowiedziało, że do początku maja zamierza zwolnić 150 hoteli, znajdując azylantom alternatywne miejsce zakwaterowania. Koszt wynajmowania hoteli to ok. 8 mln funtów dziennie.