Strona głównaWiadomościPolskaDorohusk. Wójt rozwiązał protest rolników. Zastał przed domem płonące opony i gnojowicę

Dorohusk. Wójt rozwiązał protest rolników. Zastał przed domem płonące opony i gnojowicę

-

- Reklama -

Policja ustaliła sprawcę incydentu przed domem wójta Dorohuska (Lubelskie). W poniedziałek samorządowiec rozwiązał protest rolników na granicy z Ukrainą. Według służb mężczyzna wylał gnojowicę i podpalił opony przed wjazdem na posesję wójta.

O szczegółach poinformowała we wtorek kom. Ewa Czyż z chełmskiej policji. Około godz. 17.30 w poniedziałek pod dom wójta gminy Dorohusk podjechał samochód, z którego wyszedł mężczyzna.  Podpalił opony i wylał nieczystości (gnojowicę – przyp. red.) na wjazd do posesji, po czym odjechał. Interweniowała policja. Straż pożarna ugasiła ogień, teren został uprzątnięty – powiedziała kom. Ewa Czyż z chełmskiej policji.

- Reklama -

Policja prowadzi sprawę pod kątem zanieczyszczania miejsc publicznych. Ustaliła już sprawcę wykroczenia. Jest nim mężczyzna spoza powiatu chełmskiego.

– Rozliczenie sprawcy jest kwestią czasu – dodała komisarz.

W pobliżu miejsca incydentu było też kilkanaście osób postronnych, które wcześniej uczestniczyły w proteście.

– Funkcjonariusze odgrodzili teren na czas prowadzenia czynności, osoby te nie naruszyły przepisów prawa i z czasem się rozeszły – podkreśliła policjantka.

Informację o incydencie potwierdził PAP również wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa.

– Na pewno będę składał zawiadomienie w tej sprawie na policję. Rozumiem wszystko, ale dom to jest świętość – dodał.

Wójt gminy zdecydował w poniedziałek o rozwiązaniu protestu rolników na granicy w Dorohusku. Wśród powodów wymienił m.in. straty przedsiębiorców z woj. lubelskiego i ryzyko utraty pracy przez mieszkańców w firmach związanych z przejściem granicznym. Rolnicy zapowiedzieli odwołanie się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Lublinie.

Skandal w Dorohusku. Wójt rozwiązał protest rolników. „Czas, by gmina wróciła do normalności” [VIDEO]

Ruch pojazdów na tym polsko-ukraińskim przejściu został przywrócony. We wtorek na wyjazd z kraju czeka około 120 tirów w trzykilometrowej kolejce. Szacowany czas do odprawy wynosi około 5 godzin.

Tydzień temu w Dorohusku wojewoda Krzysztof Komorski spotkał się z protestującymi rolnikami i przedsiębiorcami z woj. lubelskiego, którzy apelowali o zawieszenie protestu rolników przed przejściem z Ukrainą w Dorohusku ze względu na straty ponoszone przez nich w wyniku blokady granicy. Głównie chodzi o firmy obsługujące obrót towarowy między Polską a Ukrainą, np. o agencje celne, kantory, firmy transportowe, magazyny, składy celne, a także o eksporterów i importerów.

Na drogach do przejść granicznych z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem 9 lutego br. rozpoczęły się protesty rolników. Ich główne postulaty to likwidacja zielonego ładu i zablokowanie importu produktów rolnych z Ukrainy.

Źródło:PAP

Najnowsze