Strona głównaWiadomościŚwiatFrancuzi też walczyli z rakietami z Iranu

Francuzi też walczyli z rakietami z Iranu

-

- Reklama -

Większość wystrzelonych przez Iran dronów i pocisków miała podobno zestrzelić nie tyle izraelska „Żelazna Kopuła”, co siły amerykańskie i brytyjskie. Swój udział okazuje się, mieli także Francuzi, chociaż specjalnie się nie chwalą.

Według źródła wojskowego w Paryżu, armia francuska „użyła środków obrony powietrznej, aby chronić swoje bazy w regionie”. W nocy z soboty 13 kwietnia na niedzielę 14 kwietnia armia francuska „przechwyciła” pociski oddane przez Iran przeciwko Izraelowi w ramach „środków samoobrony” – podało francuskie źródło wojskowe.

- Reklama -

Podano także, że armia francuska pomagała w „nadzorze” ich lotu, korzystając ze swoich praw w regionie, w tym np. rejonie Morza Czerwonego, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a nawet Jordanii.

Ten zawiły komunikat specjalnie nie dziwi, bo Paryż mocno obawia się przenoszenia konfliktów bliskowschodnich na swoje terytorium. Mieszka tu przecież potężna diaspora muzułmańska. Stąd pewien umiar i powoływanie się na ochronę” swoich baz. Sam prezydent Macron, mówił w niedzielę, że Paryż „pracuje nad deeskalacją konfliktu”.

Pocieszające jest, że Iran uznał, że sprawa odwetu za zniszczenie jego konsulatu w Damaszku jest zamknięta, a „operacja Honest Promise została pomyślnie przeprowadzona i osiągnęła wszystkie swoje cele”. Takie stanowisko przedstawił w niedzielę 14 kwietnia w irańskiej telewizji generał Mohammad Bagheri, szef sił zbrojnych tego kraju.

Według armii izraelskiej Iran „wystrzelił rój” „zabójczych dronów, rakiet balistycznych i rakiet manewrujących”, który wycelował w bazę wojskową na południu kraju, ale nie spowodował znaczących zniszczeń. Eksperci mówią, że atak był sygnalizowany i Teheranowi nie chodziło o zadanie bolesnych strat Izraelowi, aby nie eskalować dalej konfliktu.

Pozostaje teraz kwestia „odwetu za odwet” ze strony Izraela. Może go powstrzymać stanowisko USA, ale nie od dziś wiadomo, że w tym przypadku wzajemnych relacji żydowsko-amerykańskich, bywa tak, że to akurat ogon macha psem… Nawet jeśli Biden ma wybory i nie zależy mu na eskalacji, to akurat Netanjahu utrzymuje się przy władzy właśnie dzięki konfliktowi.

Źródło: France Info

Najnowsze