Strona głównaWiadomościPolskaPolska w służbie klimatyzmu. Podkręcamy tempo

Polska w służbie klimatyzmu. Podkręcamy tempo

-

- Reklama -

Większa redukcja emisji, wzrost udziału energii z OZE, spadek wydobycia węgla znalazły się w najnowszej wersji polskiego Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK) do 2030 r., który trafił do Komisji Europejskiej i został przez nią opublikowany.

Jak wynika z dokumentu opublikowanego przez Komisję, jest to wersja propozycji polskiego KPEiK z 29 lutego 2024 r. Poprzednia pochodziła z 2019 r. W stosunku do niej nowa zakłada wzrost ambicji w polityce energetyczno-klimatycznej, przy czym ministerstwo klimatu zastrzega, że nie uwzględnia w niej najnowszego unijnego celu redukcji emisji o 55 proc. z pakietu Fit for 55.

- Reklama -

Ostateczna wersja KPEiK ma trafić do KE do końca czerwca 2024 r.

Jak zaznacza MKiŚ we wstępie ostatniej wersji, docelowo strategia KPEiK oparta będzie o dwa scenariusze transformacji: bazowy WEM i przewidujący dodatkowe nowe regulacje WAM, nad którym resort pracuje. Docelowy dokument zawierający scenariusze: WEM i WAM, zostanie przedstawiony do pełnych konsultacji publicznych oraz uzgodnień´ sektorowych, i następnie sfinalizowany w połowie 2024 r. – zastrzega ministerstwo.

Opublikowany przez KE polski dokument zakłada do 2030 r. redukcję emisji gazów cieplarnianych o 38 proc. w stosunku do 2005 r. i o 35 proc. w stosunku do 1990 r. W wersji z 2019 r. było to 30 proc. w stosunku do roku 1990.

Unijna dyrektywa REDIII przewiduje dla całej UE cel udziału OZE w końcowym zużyciu energii brutto na poziomie 42,5 proc. w 2030 r. W opublikowanym przez KE dokumencie Polska deklaruje osiągniecie do 29,8 proc. W wersji z 2019 r. wskaźnik ten był na poziomie 21-23 proc., w zależności od unijnego wsparcia. Jak wskazuje MKiŚ rewizja tego celu o 7–9 pkt proc. w górę „jest możliwa dzięki rozwojowi OZE w ostatnich latach w sektorze elektroenergetycznym”.

Dla produkcji energii elektrycznej założono, że „udział OZE w 2030 r. może osiągnąć 50,1 proc.” W wersji z 2019 r. było to 32 proc. MKIŚ zakłada, że do większego przyrostu produkcji energii elektrycznej z OZE w największym stopniu przyczyniać się będą elektrownie wiatrowe na lądzie o mocy zainstalowanej ok. 15,8 GW (obecnie to ok. 10 GW – PAP), oraz ponad 29 GW mocy w fotowoltaice (obecnie to ponad 16,5 GW). Dodatkowo powstać ma ok. 5,9 GW mocy wiatrowych na morzu, które pojawią się ok. 2026 r., co jest zbieżne z planami inwestorów. W dalszej kolejności zwiększenie przyrostu nastąpi dzięki elektrowniom na biomasę oraz na biogaz i biometan oraz hydroelektrowniom – stwierdza najnowsza wersja KPEiK.

Dla sektora ciepłownictwa i chłodnictwa dokument przewiduje 32,1 proc. udziału OZE wobec 28,4 proc. w wersji z 2019 r.

Udział OZE w transporcie rośnie z 14 do 17,7 proc. Przy czym, jak ocenia MKiŚ w dokumencie, realizacja celu OZE w transporcie określonego na poziomie 29 proc. w 2030 r. oceniana jest jako niemożliwa do osiągniecia w Polsce, a biorąc pod uwagę aktualne statystyki wydaje się to niezwykle trudne również w większości państw UE.

W obszarze ogrzewnictwa zakłada się, że celem jest to, aby do ok. 2040 r. wszystkie potrzeby cieplne w gospodarce byłby pokrywane przez ciepło systemowe oraz nisko- i zeroemisyjne źródła indywidualne.

Dokument przewiduje dalsze wsparcie dla energetyki prosumenckiej poprzez rozwijanie programów dofinansowujących mikroinstalacje fotowoltaiczne, ale wraz z magazynami energii.

W obszarze efektywności energetycznej Polska ma dążyć do redukcji zużycia energii pierwotnej na poziomie 14,4 proc. w stosunku do modelu prognostycznego na 2020 r. i ma to być „wkład orientacyjny do celu UE”.

W budownictwie od początku 2030 r. wszystkie nowe budynki powstające w Polsce miałyby być bezemisyjne, a w przypadku budynków zajmowanych przez urzędy publiczne – od 1 stycznia 2028 r.

Przyjęty rekomendowany scenariusz zakłada powszechną tzw. płytką termomodernizację ze stopniowym upowszechnianiem głębokiej, bardziej kompleksowej termomodernizacji w perspektywie do 2030 r.

W najnowszej wersji KPEiK zasygnalizowano, że krajowe wydobycie węgla kamiennego energetycznego nie przekroczy 30 mln ton w 2030 r., a na poziom wykorzystania będzie wpływać dostępność krajowego surowca. Według ostatnich danych wydobycie takiego węgla w 2023 r. było na poziomie 49 mln ton.

KPEiK powstał na mocy regulacji z 2018 r., które zobowiązują państwa członkowskie UE do opracowywania krajowych planów w dziedzinie energii i klimatu. Dokumenty te mają pozwalać na analizę czy, w oparciu o wkłady z państw członkowskich, UE wywiąże się ze swoich celów klimatyczno-energetycznych

Źródło:PAP/nczas.info

Najnowsze