Do 30 wzrosła liczba osób, które zginęły w wypadku w nielegalnej kopalni złota w gminie Angostura w stanie Bolivar na południu Wenezueli – powiadomiły w sobotę lokalne władze, zaznaczając, że od środy prowadzone były poszukiwania zaginionych. Wcześniej informowano o 25 zabitych.
Jak przekazał burmistrz gminy Angostura Yorgi Arciniega, wśród zabitych jest 13 osób wywodzących się z rdzennej ludności.
Arciniega twierdzi, że w ostatnich godzinach rząd w Caracas próbował zaniżać bilans tragedii, podając nieprawdziwą liczbę ofiar.
Do tragicznego zdarzenia doszło podczas wydobywania złota w miejscu, w którym osuwała się ziemia. Potwierdzają to filmy wykonane w momencie wypadku. Z nagrań, które wyemitowała telewizja Canal26, wynika, że przy skarpie, na krótko przed jej runięciem, znajdowało się kilkudziesięciu mężczyzn.
Stacja odnotowuje, że choć w czwartek gubernator stanu Bolivar Angel Marcano podawał, że w wypadku w kopalni zginęło co najmniej 25 osób, to reżim prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro informował o zaledwie 16 zabitych.