Strona głównaWiadomościPolitykaKuriozalna wpadka poseł PSL-u na antenie Radia ZET. "Zdumiewająca wypowiedź"

Kuriozalna wpadka poseł PSL-u na antenie Radia ZET. „Zdumiewająca wypowiedź” [VIDEO]

-

- Reklama -

„Wpadka” na antenie Radia ZET. Poseł PSL Magdalena Sroka pomyliła Barbarę Nowacką z Barbarą Nowak i przez przypadek skrytykowała wypowiedź minister edukacji.

– Jak pani ocenia wypowiedź minister edukacji Barbary Nowackiej, że „z młodzieżą trzeba rozmawiać, bo to ich Polska będzie, a nie emerytów sfrustrowanych przegranymi przez PiS wyborami” – odczytała pytanie od widza Beata Lubecka.

- Reklama -

– Hmm. Ciekawe. Pani Barbara Nowacka już wiele różnych takich teorii potrafiła wypisywać na Twitterze czy wypowiadać. Ja rozumiem troskę, a może nie rozumiem. Mówię to trochę tak ironicznie – grzmiała Sroka.

– Cieszę się, że nie mamy już takich kuratorów, którzy zajmowaliby się dziećmi w Polsce – dodała.

– Ale wyczuwam jednak pewien dystans do tej wypowiedzi. Czy jednak się mylę? – pytała prowadząca.

Pani redaktor, pani kurator małopolska już niejednokrotnie w swoich wypowiedziach dawała świadectwo temu, że mało ma wspólnego z dobrem dzieci – odparła parlamentarzystka.

– Nie, ale tutaj chyba chodzi słuchaczowi o to, że jest pewna dyskryminacja wobec seniorów – wskazała Lubecka.

Ja rozumiem, natomiast nie wiem, czy powinniśmy w ogóle odnosić się do tych wszystkich wypowiedzi, takich sfrustrowanych, bo to chyba bardziej są sfrustrowani politycy PiS-u, którzy dzisiaj uderzają czy w seniorów, wykazując troskę o dzieci. No zdumiewająca wypowiedź, tym bardziej że w dużej mierze elektoraty… – grzmiała Sroka.

Ale czyja zdumiewająca wypowiedź? – upewniała się prowadząca. – No pani kurator – odparła bez wahania poseł.

– Ale to nie pani kurator, to była Barbara Nowacka, nie pani kurator. To chyba się nie zrozumiałyśmy. To była wypowiedź pani minister Barbary Nowackiej, że z „młodzieżą trzeba rozmawiać, bo to będzie ich Polska a nie emerytów, którzy są sfrustrowani przegranymi przez PiS wyborami” – wyjaśniła prowadząca.

– No właśnie. Ok, pani redaktor, myślałam, że mówi pani o pani Nowak – odparła Sroka.

Nie, mówię o Barbarze Nowackiej – nie Nowak, która została odwołana generalnie, jak wiemy, jako jedna z pierwszych – odparła dziennikarka. – Czyli rozumiem, podpisałaby się pani pod tym sformułowaniem, które wypowiedziała pani minister Barbara Nowacka? – dopytywała Lubecka.

– Pani redaktor, dzisiaj szkoła w Polsce nie wygląda tak, jak byśmy chcieli, żeby wyglądała. Dzieci tam wcale nie czują się bezpieczne i zaopiekowanie i to, że potrzebna jest rozmowa na każdym etapie, świadczą o tym chociażby dane, które mówią o ilości samobójstw, depresji wśród dzieci i młodzieży. I oczywiście, ta rozmowa jest potrzebna, natomiast ja nigdy nie będę wykluczała jakiejkolwiek grupy społecznej, czy to będą dzieci, czy emeryci, czy renciści, czy ktokolwiek inny. Każdy ma swoje potrzeby – i tyle – odparła poseł.

Źródło:Radio ZET

Najnowsze