Amerykański prezydent z łatwością zdał swój pierwszy test wyborczy w staraniach o drugą kadencję w Białym Domu. W sobotę wygrał prawybory Demokratów w Południowej Karolinie. Wygrał prawybory z wynikiem ponad 96,4% głosów.
Przeciw Bidenowi wystartowało tylko dwóch kontrkandydatów, w dodatku niemal nieznanych. Joe Biden zapewniał, że pokona republikańskiego kandydata i byłego prezydenta Donalda Trumpa. „W 2024 r. mieszkańcy Karoliny Południowej ponownie przemówili i nie mam wątpliwości, że poprowadziliście nas na drogę do ponownego zdobycia prezydentury i ponownej porażki Donalda Trumpa” – mówił aktualny prezydent.
Straszył też, że „stawka tych wyborów nie może być już większa, bo w kraju pod przewodnictwem Donalda Trumpa, działałyby ekstremalne i niebezpieczne siły”. W wyścigu o nominację Demokratów, zwycięstwo Joe Biden jest prawie pewne. Zwracano jednak uwagę na wskaźniki frekwencji głosujących Demokratów, a zwłaszcza elektoratu afroamerykańskiego.
Ten poprzednio zapewnił Bidenowi wygraną, ale obecnie jest mocno jego polityką rozczarowany. W 2020 roku Afroamerykanie w Południowej Karolinie, pozwolili Joe Bidenowi uratować jego kampanię w prawyborach i otworzyli mu drogę do Białego Domu. Teraz poparcie trochę zmalało. Kilka ostatnich sondaży pokazuje, że poparcie Afroamerykanów dla Joe Bidena maleje, zwłaszcza wśród młodych, którzy uważają, że podczas jego kadencji nie byli „wystarczająco słuchani”.
Kontrkandydatami 81-letniego prezydenta byli mało znany polityk z Minnesoty, Dean Phillips, spadkobierca dużej firmy produkującej lody i Marianne Williamson, autorka bestsellerów o rozwoju osobistym. Z dobyli zaledwie 2% głosów.
W sobotę Joe Biden pojawił się w siedzibie swojej kampanii w Wilmington w stanie Delaware. Dalej ma się udać na kampanie do Kalifornii i Nevady. Stwierdził, że to nie tylko kampania wyborcza, ale „misja dla dobra kraju”, której „nie można przegrać”.
W wyborach prezydenckich w listopadzie, zapewne Karolina Południowa pozostanie w rękach Republikanów. Prawybory mają jednak napędzać kolejne głosowania w stanach i mobilizację elektoratu Bidena. Joe Biden skupia swoją strategię na straszeniu „zagrożeniem demokracji” i co ciekawe przywołuje „wsparcie zagranicy” – „zagraniczni przywódcy mówią mi jeden po drugim: «Musisz wygrać»”.
Według sondażu dla New York Times, w listopadzie 71% czarnoskórych wyborców w sześciu kluczowych stanach poprze Joe Bidena, ale w 2020 roku poparło go aż 91% wyborców tej społeczności. Teraz 22% rozważa oddanie głosu na Donalda Trumpa.
W Karolinie Południowej prawybory Republikanów odbędą się pod koniec lutego i będą zapewne bardzie emocjonujące. Trump może tu ostatecznie wykluczyć i pogrążyć byłą gubernator tego stanu, Nikki Haley.
Źródło: NYT/ AFP